
W Niemczech wchodzi w życie nowe prawo. Jego skutki odczujemy wszyscy. Już wkrótce te produkty na terenie Niemiec mogą szczególnie zdrożeć, ale w tym przypadku nie jest to jednak wina inflacji. Jest jedna branża, która boi się zmian najbardziej, a niektóre firmy z nią zwiazane już teraz rozważają zauważalne zmiany.
Czytaj także: Zmiany od października 2023. Dwie opłaty zostaną zniesione, wszyscy mieszkańcy zaoszczędzą pieniądze
W Niemczech wchodzi w życie nowe prawo. Jego skutki odczujemy wszyscy
Od grudnia 2023 napoje w Niemczech mogą stać się znacznie droższe. Jak podaje ,,Getränke News”, powodem tego jest nowa ustawa o opłatach drogowych, która spowoduje znacznie wyższe koszty transportu. Eksperci spodziewają się wzrostu cen nawet o 50 centów za skrzynkę piwa lub wody.
Zasadniczo korekta opłat drogowych dotyczy wszystkich łańcuchów dostaw. W przypadku napojów wpływ ten jest jednak szczególnie duży, ponieważ mają one stosunkowo dużą wagę i objętość w porównaniu do ich wartości. Ponadto należy uwzględnić zwrot pustych opakowań.
Jak się okazuje, Federalne Ministerstwo Cyfryzacji i Transportu (BMDV) nie podziela tych obaw. W komunikacie prasowym stwierdziło: ,,Koszty opłat drogowych stanowią jedynie niewielką część kosztów transportu, a tym samym jeszcze mniejszy udział w kosztach całkowitych (produkt końcowy) (około 0,1 punktu procentowego)”. Co więcej, wyższe koszty transportu dla ciężarówek z silnikiem diesla są zachętą do przejścia na pojazdy bardziej przyjazne dla klimatu.
Mimo tych zapewnień branża widzi to inaczej. Producenci obawiają się, że zwłaszcza mniejsze browary mogą mieć problemy z dystrybucją swoich produktów na terenie całego kraju. Niektóre firmy już teraz rozważają zauważalne zmniejszenie promienia dostaw od grudnia.
Wiadomości z Niemiec teraz także na kanale YouTube. Subskrybuj kanał PolskiObserwator.de i bądź na bieżąco: W tym kraju zarobisz 4000 euro miesięcznie bez podatków
>>>> Najgorsze miejsca do przechowywania gotówki. Tu złodzieje szukają w pierwszej kolejności
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google i komentuj na Facebooku, YouTube, Telegramie oraz Twitterze
Źródło: chip.de, PolskiObserwator.de