W okresie świąt wzrasta ryzyko złamań prącia – Brytyjski dziennik „The Guardian” zauważa, że niektórzy zbyt dosłownie dają się ponieść atmosferze świąt i bliskości. Badania przeprowadzone na Uniwersytecie Ludwika Maksymiliana w Monachium (LMU) wykazały znaczny wzrost w okresie świąt Bożego Narodzenia liczby pacjentów z tzw. „pęknięciem prącia”, potocznie zwanym „złamaniem prącia”. Uraz ten charakteryzuje się rozdarciem ciał jamistych lub otaczającej je błony, co choć nie jest dosłownym „złamaniem”, to jednak powoduje ból porównywalny z tego typu kontuzją. Nikolaos Pyrgides, urolog z LMU, cytowany przez „The Guardian”, wskazuje, że uraz często występuje podczas intensywnego stosunku seksualnego, szczególnie w pozycjach, w których partnerzy nie mają ze sobą bezpośredniego kontaktu wzrokowego. Pęknięciu prącia towarzyszy charakterystyczny trzask, silny ból, utrata erekcji, opuchlizna i zasinienie.
Czytaj także: Śmiertelny wirus rośnie w siłę. WHO ogłasza międzynarodowy stan zagrożenia zdrowia
W okresie świąt wzrasta ryzyko złamań prącia
Badanie, które uwzględniało dane szpitalne dotyczące 3421 mężczyzn z Niemiec, którzy doznali złamań prącia w latach 2005-2021, było pierwszym, które badało sezonowe wzorce dla tego rodzaju urazów. Wykazało ono, że urazy te były faktycznie częstsze w okresie świąt Bożego Narodzenia, z 43% wzrostem w stosunku do pozostałej części roku. Badanie, opublikowane w British Journal of Urology International, wykazało również, że ryzyko wzrasta w weekendy i podczas letnich wakacji. Podczas Sylwestra nie odnotowano natomiast zwiększonej liczby tego typu urazów. Czytaj dalej poniżej
„Ciekawe byłoby przeanalizowanie danych z innych krajów, ale jeśli chodzi o Niemcy to najwięcej tego typu urazów ma miejsce w okresie świąt Bożego Narodzenia ” – stwierdził Pyrgides, cytowany przez “The Guardian”.
Z badania wynika, że podczas pandemii Covid-19, w tym okresów lockdownu, liczba hospitalizacji z powodu złamań prącia utrzymywała się na stabilnym poziomie. Średni wiek osób, które doznały tego typu urazów, wynosił 42 lata.
Niemiecki urolog ostrzega, że kontuzji prącia nie należy lekceważyć. W przypadku ich wystąpienia, pacjent powinien niezwłocznie zgłosić się na ostry dyżur w szpitalu. Brak lub zbyt późne podjęcie leczenia może prowadzić do poważnych powikłań.
Źródło: TheGuardian.com, PolskiObserwator.de