Przejdź do treści

Pierwsze warsztaty samochodowe w Niemczech odmawiają naprawy samochodów elektrycznych

28/05/2024 11:39 - AKTUALIZACJA 28/05/2024 11:39
Warsztaty nie chcą naprawiać samochodów elektrycznych

Pierwsze niemieckie warsztaty nie chcą już naprawiać samochodów elektrycznych. To decyzja, która spotkała się z ostrymi reakcjami ze strony właścicieli elektryków. Są też tacy, którzy ją popierają. Temat elektromoblilności w Niemczech wywołuje mieszane reakcje.

Warsztaty nie chcą naprawiać samochodów elektrycznych

Samochody elektryczne nie cieszą się taką popularnością, jak myślano na początku. Jednak sytuacja nie ulegnie poprawie, jeśli warsztaty zaczną odmawiać naprawy samochodów elektrycznych. Właściciel jednego z nich w Niemczech zamieścił film, w którym dał do zrozumienia, że ​​sam nigdy nie naprawiłby samochodu elektrycznego. Ta decyzja wywołała niepokój w Internecie. Jedni popierają jego decyzję, a właściciele elektryków są oburzeni. Ale dlaczego mechanik nie chce naprawiać samochodów elektrycznych? W końcu ich właściciele to także klienci płacący.
Przeczytaj: Mercedes zmienia swoje plany dotyczące produkcji samochodów elektrycznych

Eugen Becker podkreślił, że nie ma nic przeciwko tym pojazdom. Ale w jego warsztacie nigdy nie będą naprawiane. Powód jest prosty: nie może tego robić. Według niego nie po to uczył się przez lata naprawiać silniki spalinowe, by teraz to zmieniać. Pod filmem właściciela warsztatu kilku użytkowników wyraziło swoje oburzenie i przewidziało rychły koniec jego działalności. Czytaj dalej pod zdjęciem

Warsztaty nie chcą naprawiać samochodów elektrycznych

Warsztat samochodowy odmawia naprawy samochodów elektrycznych

Jeden z właścicieli samochodu elektrycznego napisał pod filmem mechanika, że jest już całkowicie przekonany do nowej technologii. Choć kiedyś kochał swój samochód z silnikiem spalinowym, to nie chce już do niego wracać. Czy to może przekonać Eugena Beckera do zmiany zdania w przyszłości? Chyba raczej nie, bo jego decyzja spotkała się również z dużym poparciem. Gros osób podziwia jego decyzję i wspiera w 100 procentach. Jak widać ten temat wciąż wywołuje mieszane reakcje, ale nie powinien wpłynąć na jego firmę – zauważa portal Karlsruhe-insider.de.