Przejdź do treści

Brytyjskie National Gallery niszczy obraz. Kontrowersyjne opinie po konserwacji dzieła

19/12/2022 18:52 - AKTUALIZACJA 19/06/2023 15:58

Brytyjskie National Gallery niszczy obraz. Kontrowersyjne opinie po konserwacji dzieła. Renowacja XV-wiecznego włoskiego obrazu trwała trzy lata, ale nowa wersja tego dzieła wygląda jak pastisz sztuki renesansowej. Odświeżony i mocno zmieniony obraz, który jeszcze przed świętami można zobaczyć w National Gallery w Londynie, wzbudza kontrowersje i mieszane odczucia.
Czytaj także: Niemcy sprzedali obraz skradziony w Polsce. Berliński dom aukcyjny zabrał głos

Jak pisze dziennikarz BBC, brytyjska Galeria Narodowa zniszczyła Boże Narodzenie. Albo, mówiąc dokładniej, zniszczyła jeden z najwspanialszych obrazów Narodzenia Pańskiego na świecie. Fakt, że obraz Narodzenia Pańskiego autorstwa Piero della Francesca XV wieku jest z powrotem wystawiony na widok publiczny w okresie świątecznym powinien być radosną nowiną. Okazało się jednak, że trzyletnia renowacja obrazu niestety rozczarowuje. ,,Nowa” wersja tego dzieła wygląda jak pastisz sztuki renesansowej stworzony przez kiepską aplikację.

Dzięki renowacji obraz Narodzenia Pańskiego, tajemnicze i nieuchwytne dzieło, zostało przemienione w niezgrabne i koślawe, jeśli nie wręcz komiczne. Prawie każdy kolor został zmieniony, każda linia ponownie podkreślona. To jak jaskrawa cyfrowa rekonstrukcja tego, jak obraz mógł wyglądać w 1475 roku, kiedy był tworzony – z tą różnicą, że naprawdę został on fizycznie przemalowany lub, w wymijającym języku konserwatorów, ,,wyretuszowany”. To jak pastisz sztuki renesansowej wykonany przez bardzo tanią, bardzo złą aplikację.

Obrazy, które mają wiele wieków, podczas renowacji wymagają pracy przez lata. Lepiej jednak być ostrożnym i minimalnym. Nadrzędnym priorytetem jest jak najczystsze zachowanie własnej wizji artysty. Biorąc pod uwagę, że w tym dziele zachowało się wiele do podziwiania, National Gallery wykazało się zadziwiającą niewrażliwością na magię Piero della Franceski.

Wydaje się, że motywem interwencji była nowa interpretacja obrazu przez National Gallery. Ten, jak uważają teraz jej badacze, jest ilustracją wizji, jaką miała św. Brygida Szwedzka podczas pielgrzymki do Betlejem. Widziałam gwiazdę – twierdziła święta – ale nie taką, która świeci na niebie; widziałam światło, ale nie takie, jakie świeci na tym świecie. Aby podkreślić tę ideę gwiazdy jako kosmicznej tajemnicy, plama światła na ścianie stajni, ledwo widoczna wcześniej, została teraz surowo podkreślona, zmieniając ją w wielką białą plamę na szarych kamieniach.

Z kolei Brytyjska Galeria Narodowa twierdzi, że ,,Narodzenie” jest w pełni ukończonym dziełem, któremu zdarzyło się przez wieki ulec poważnym uszkodzeniom. Zdaniem Galerii uczyniono więc cały obraz bardziej dopracowanym i kompletnym, wyostrzając i pogłębiając kolory: błękit szat Dziewicy, szarość kamiennej i gładkość dachu stajni. Obraz można oglądać w National Gallery jeszcze przed świętami.

https://twitter.com/NationalGallery/status/1604479961112272896

>>>> Przerażenie w muzeum: Próbowano zniszczyć słynny obraz Van Gogha

Źródło: TheGuardian.com, PolskiObserwator.de