Linie lotnicze usuwają siedzenia w samolotach. Powód szokuje.
Największa brytyjska tania linia lotnicza ogranicza liczbę pasażerów w swoich samolotach. Powód związany jest pandemią Covid, ale nie ma nic wspólnego z dystansem i restrykcjami sanitarnymi.
Linie lotnicze usuwają siedzenia w samolotach
EasyJet usuwa ostatni rząd siedzeń z około połowy swoich odrzutowców Airbus A319 – informuje „The Indipendent”. Tym sposobem przewoźnik chce zredukować wymogi dotyczące liczby personelu. Braki pracowników są obecnie tak duże, że obecnie easyJet odwołuje do 30 lotów dziennie.
Czytaj także: Wjazd do Niemiec w maju 2022 roku
Dzięki redukcji foteli samoloty easyJet będą mogły latać z trzema członkami personelu pokładowego zamiast z czterema.
Według brytyjskiego prawa lotniczego na każde 50 miejsc w samolocie musi przypadać co najmniej jeden pracownik personelu pokładowego – przypomina dziennik „The Independent”. Dodaje, że w samolotach niedostępny będzie ostatni rząd siedzeń.
Szał na podróże po zniesieniu restrykcji, ale brakuje personelu
Jak dodaje stacja BBC, decyzja easyJet jest reakcją na odczuwane w całej Wielkiej Brytanii braki personelu lotniczego. Linie lotnicze, w tym narodowy przewoźnik British Airways, zmagają się z niedoborem pracowników od Wielkanocy, gdy wzrósł popyt na podróże, co było związane ze zniesieniem wszystkich ograniczeń wprowadzonych wcześniej z powodu pandemii Covid-19 – wyjaśnia stacja.
Czytaj także: Lufthansa podwaja opłatę za zmianę rezerwacji. Przebukowanie biletów będzie droższe
W kwietniu British Airways i easyJet musiały odwołać setki lotów, ponieważ liczba zakażeń koronawirusem w Wielkiej Brytanii znów wzrosła i przez liczne zwolnienia lekarskie nie można było skompletować pełnych załóg potrzebnych do wykonywania tych połączeń – informuje BBC.
Obecnie linie lotnicze zatrudniają nowych pracowników, ale według przewidywań ekspertów, problemy z niedoborem personelu lotniczego będą się jeszcze ciągnęły przez najbliższy rok – przewiduje stacja.
Źródło: TheIndipendent, PAP, PolskiObserwator.de