Wielkanoc we Włoszech wygląda zupełnie inaczej niż w Polsce. Oto jak obchodzi się w Italii najważniejsze święto chrześcijańskie.
Wielkanoc we Włoszech
Święta wielkanocne we Włoszech wyglądają zupełnie inaczej niż w Polsce. Zgodnie z przysłowiem: Natale con i tuoi, Pasqua con chi vuoi (Boże narodzenie z rodziną, Wielkanoc – z kim chcesz), większość Włochów spędza Wielkanoc poza domem.
Wielki Post
Wielkanoc poprzedza, podobnie jak w Polsce 40-dniowy post, a tydzień przed Wielkanocą w wielu miasteczkach włoskich odbywają się misteria męki pańskiej, procesje, zabawy ludowe, zabarwione lokalnym kolorytem. Na placach centralnych miasteczek odbywają się Rezurekcje. W Wielki Piątek w niektórych włoskich regionach o świcie kobiety idą do kościoła recytując modlitwę, przesuwają się po zimnej posadzce nagimi kolanami. Wiele z tych modlitw ma odległy rodowód sięgający czasów średniowiecza. Nocą tego samego dnia w blasku księżyca organizuje się procesje.
Wielkanoc jest preludium radości by podziękować Zmartwychwstałemu Chrystusowi.
Niedziela wielkanocna
W Wielką Niedzielę (Pasqua) świętuje się w domu, a najważniejszym momentem dnia nie jest śniadanie wielkanocne lecz obiad, na który tradycyjnie podawana jest baranina lub jagnięcina, która sprowadzana jest przede wszystkim z Polski.
Na stole pojawiają się salami i jajka na twardo, na pierwsze danie podaje się barani rosół z pierożkami cappelletti, a na drugie: pieczone jagnię. Jednym z najbardziej oryginalnych włoskich dań świątecznych jest tak zwany „wielkanocny tort”, sięgający tradycją średniowiecza. Nie ma on jednak nic wspólnego z wyrobami cukierniczymi, bo jest to zapiekanka – przekładaniec z buraków, cebuli, grzybów, jajek, chleba namoczonego w mleku i parmezanu.
Z Mesyny pochodzi danie o trudnej do wymówienia sycylijskiej nazwie „U sciuscieddu”. Są to obtaczane w parmezanie pulpety w rosole, które pokrywa się ubitą na sztywno pianą z białek, a następnie opieka się w piekarniku.
Colomba, czyli gołębica
Na stole wielkanocnym we włoskich domach nie może zabraknąć tradycyjnej babki, zwanej colomba, czyli gołębica. Jest to puszyste ciasto, takie jak wigilijne panettone – lekka, jak puch babka drożdżowa przygotowywana z dużej ilości jajek i bakalii. Ciasto to przypomina nieco nasze, tradycyjne baby wielkanocne, colomba jednak ma inny kształt – po złożeniu placek powinien wyglądać, jak lecący ptak.
ZOBACZ: 10 zabawnych życzeń wielkanocnych po włosku
Historia tego tradycyjnego ciasta bez którego nie ma świąt jest długa sięga bowiem VI wieku, kiedy ciasto to zostało zaproponowane oblegającemu Pavię władcy Longobardów. Tak jak i dziś była wówczas symbolem pokoju i radości.
Wielkanocne jajka czekoladowe
Dzieci z niecierpliwością oczekują na wielkie czekoladowe jaja z niespodziankami, zawierającymi wszelkiego rodzaju maskotki, ludziki i inne drobiazgi.
Pasquetta
Poniedziałek wielkanocny w Italii nazywany Pasquetta czyli małą Wielkanocą włoskie rodziny spędzają przeważnie na świeżym powietrzu. Poniedziałkowy wayjazd jest czymś podobnym do naszej polskiej majówki. W przeciwieństwie do naszego kraju, we Włoszech nie ma tradycji oblewania wodą, dlatego tego dnia można śmiało wyjść z domu.
źródło: ellci.it, PolskiObserwator.de