Piękna historia Sztabu WOŚP Darmstadt – Frankfurt, gdzie Orkiestra Wielkich Serc zagra już po raz 12. Imprezy we Frankfurcie nad Menem trwać będą od 12 do 14 stycznia.
Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy odbywa się nieprzerwanie od 26 lat w styczniu w całej Polsce i wielu sztabach zagranicznych. Dla osób odwiedzających finał to piękny dzień, pełen koncertów, atrakcji dla dzieci i znanych gości.
Dla sztabowców Finał to uwieńczenie całorocznej pracy.
Tak było zawsze, niezależnie od rozmachu Finału, ilości gości czy zaproszonych gwiazd. Każdorazowo takie przedsięwzięcie wymaga ogromu zaangażowania i poświęconego prywatnego czasu. Wszystko charytatywnie, z potrzeby serca i dla idei.
Ani Jurka ani Orkiestry nie trzeba nikomu specjalnie przedstawiać. Nawet Polonia z dużym stażem emigracyjnym zna i popiera. Zresztą gdyby nie ta Polonia, nie byłoby Sztabu w Darmstadt.
Puszka, otwieracz do konserw i szampan, czyli tak to się zaczęło.
Jesteśmy dumni, ze wśród tutejszej Polonii znaleźli się tacy, którzy podjęli to wyzwanie i dzięki którym tworzy się piękna historia Sztabu Darmstadt po dziś dzień.
Opowiadając o działaniach Sztabu nie sposób nie wspomnieć pierwszych darmsztadzkich zbiórek.
WOŚP-owy wirus przywieziony był z Polski przez ludzi, których los rzucił na obczyznę.
„Polonia była wtedy inna – wspomina Antoni Stelter – ludzie nie znali WOŚP-u. Ciężko było w nich zaszczepić tą idee”.
Pierwsze nieśmiałe zbiórki wystartowały w 2007 roku. Wolontariusze, jeszcze nie z samodzielnym sztabem a zarejestrowani w sztabie w Ptaszkowie zebrali kwotę 370 euro do wielokrotnie wspominanej puszki kupionej w NanuNana i otwieranej komisyjnie otwieraczem do konserw. Szkoda, że zachowała się tyko na zdjęciach.
Te 370 euro wydawałoby się tak niepozorne stało się impulsem do działania i tworzenia finałów przez kolejne lata i przerodziło się w ponad 36 tysięcy euro w zeszłorocznym finale (2017).
Każdy następny finał organizowany pod Sztabem Ptaszków pokazywał, że ta idea ma sens. Skromnie, po cichu, bez fajerwerków, co roku odbywały się zbiórki a cały Finał miał miejsce się w Delikatesach Watras Pani Doroty Mondry. Tam, po zliczeniu zebranych pieniędzy w piwnicy, wypijano lampkę szampana i z poczuciem dumy i dobrze spełnionego obowiązku rozchodzono się do domów.
Mimo, że Facebook nie działał tak jak dziś i informacje nie przepływały tak szybko, co roku zbierano większą kwotę. Wolontariuszami byli najczęściej znajomi, znajomi znajomych i osoby z najbliższego otoczenia.
Sztab Darmstadt na przestrzeni lat ewaluował i zmieniał swój skład.
Ważną datą dla wszystkich jest rok 2012. Wtedy to odbył się pierwszy Finał pod szyldem Sztabu Darmstadt. W jego skład wchodzili Matylda Sowa, Michał Kochanski, Lucyna Simon, Dorota Mondry, Antoni Stelter. Szefem Sztabu została Lucyna Simon.
Rok 2015 to rok, w którym do sztabu zaczęli dołączać nowi ludzie. Przedstawiciele nowej Polonii, równie zaangażowani i chętni do nauki. Idea jednoczenia Polaków na całym świecie dla dobrej idei i szczytnego celu rosła w siłę i skupiała nowych wolontariuszy, sponsorów i ludzi z potrzebą pomagania w sercu.
Ambitne marzenia, nowatorskie rozwiązania i szczypta zuchwałości planowaniu, czyli Finał 2018
I tak dotarliśmy do dnia 17.05.2017. Co to za data?
17.05 w Darmstadt przy ulicy Pallaswiesenstraße 27 (wejście pod zegarem) miała miejsce kumulacja pozytywnej energii a stężenie emocji i radości przekraczało wszelkie dopuszczalne normy.
W pięknie wystylizowanym biurze Design Studio 22, przy zapachu babeczek z rabarbarem, w atmosferze ogólnego podekscytowania, świadomości wspólnego celu i ogromu odpowiedzialności powstał nowy sztab 26 Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Darmstadt!!!
Tak, tak, już w maju. Plany i apetyt na dużo więcej miał każdy i każdy wiedział, że samo się nie zrobi.
Pokazaliście nam, że możemy na Was liczyć i mimo, że w WOŚP nie chodzi o bicie rekordów to my już dzisiaj wiemy, że tego roku swój własny rekord pobijemy!
Ponad dwu godzinne spotkanie zaowocowało nowymi pomysłami, świeżymi koncepcjami, wyciagnięciem wniosków z poprzedniej edycji Finału i wielkim, bardzo ambitnym celem na ten nadchodzący!
Nikt nie miał wątpliwości, że i tego roku….BĘDZIE SIĘ DZIAŁO….jeszcze bardziej i jeszcze więcej!
Zegar Orkiestrowy tyka coraz głośniej
W przededniu Finału przygotowania nabrały rozpędu. Jest jeszcze dużo do zrobienia, ale też sporo – również dzięki Wam – mamy już przygotowane.
Lista wolontariuszy jest już zamknięta i każdy wie, co ma robić.
Skarbony stacjonarne od kilku tygodniu można spotkać w polskich punktach w całym Hessen i nie tylko. Ulotki i plakaty informują o programie imprezy. W tym roku aż 3- dniowym!
Pieniądze od sponsorów spłynęły już na konto. To niesamowite jak dużo firm i instytucji jest z nami co roku niezmiennie od wielu lat i jak wiele nowych przybywa.
Przypominamy, że organizujemy Finał tylko w oparciu o środki od sponsorów. To potężny wydatek. Pamiętajcie, że każda kwota się liczy.
Sala na ponad 1500 osób przygotowana. 3500 miejsc parkingowych a dla niezmotoryzowanych Linia metra nr 1 zapewnia doskonałe połączenia komunikacyjne z miastem.
Big Cyc i Czarno Czarni pakują gitary, a my robimy plany dla tegorocznych wystawców, zastanawiamy się ile zjecie pierogów i jaki smak Tymbarka przywieźć dla Was z Polski.
Oj się będzie działo!
Zaczynamy już w piątek w klubie Melange w Mainz gdzie wystąpi zespół Verba, a Skiba zrobi swój Show.
W sobotę razem z Czarno-Czarnymi zagrają nasze lokalne zespoły, będą już licytacje i przedsmak wielkiego Finału.
Niedziela to koncerty, licytacje i eksplozja pozytywnej energii. Jak co roku możemy liczyć na polskie szkoły i lokalnych przedsiębiorców.
W tym roku stawiamy też na profilaktykę zdrowia i działania mające na celu propagowanie idei ratowania życia:
– Gościmy Fundacje DKMS
– Odbędzie się prelekcja na temat profilaktyki raka piersi
– Będzie można odebrać orzeczenie woli o oddaniu organów i zbadać poziom cukru
Moc atrakcji, wspólne granie w dobrej sprawie, emocje, które długo potem zostają w nas to rzeczy, które są zagwarantowane i co ważniejsze, – które tworzymy razem!
Niedzielny koncert pod hasłem „Dla życia bez granic” dedykujemy wyrównywaniu szans w leczeniu noworodków. Dążymy do tego, aby zdrowie i życie noworodków nie było determinowane miejscem ich urodzenia. Aby miały szanse na leczenie dokładnie takie samo jak te urodzone w krajach bardziej zamożnych niż Polska. Neonatologia jest celem Orkiestry już 7 raz. Po raz ostatni oddziały noworodkowe zostały wyposażone w sprzęt orkiestrowy w 2013. 5 lat to w medycynie przepaść, urządzenia są wyeksploatowane i muszą być wymienione.
I właśnie TY możesz to zrobić.
Widzimy się na Finale!
Nordwest Zentrum, Walter-Möller-Platz 2, 60439 Frankfurt am Main
SIE MA!
Renata Stępień, Członek Sztabu WOŚP Darmstadt – Frankfurt