Przejdź do treści

Ważą się losy von der Leyen. Parlament Europejski zdecyduje DZIŚ o jej przyszłości

10/07/2025 09:49 - AKTUALIZACJA 10/07/2025 09:50
Wotum nieufności wobec Ursuli von der Leyen: Parlament Europejski zdecyduje dziś o jej przyszłości Na zdjęciu Ursula von der Leyen na tle flagi UE

To może być polityczne trzęsienie ziemi w Brukseli. Parlament Europejski głosuje nad wotum nieufności wobec Ursuli von der Leyen – szefowej Komisji Europejskiej. Stawką jest nie tylko jej stanowisko, ale i stabilność całej unijnej administracji. Zarzuty dotyczą m.in. nieprzejrzystości przy kontraktach na szczepionki oraz możliwego nadużycia środków publicznych.

Wotum nieufności wobec Ursuli von der Leyen: Parlament Europejski zdecyduje dziś o jej przyszłości Na zdjęciu: Flaga UE

Wotum nieufności wobec Ursuli von der Leyen: Parlament Europejski zdecyduje dziś o jej przyszłości

W Brukseli Parlament Europejski stoi przed jedną z najważniejszych decyzji ostatnich lat – głosowaniem nad wotum nieufności wobec przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen. Jeśli wniosek zostanie przyjęty, cała Komisja Europejska będzie musiała podać się do dymisji. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, Parlament Europejski nie ma obecnie możliwości odwołania pojedynczych komisarzy ani samej przewodniczącej, mimo że od lat domaga się takiego prawa.

Choć Parlament Europejski ma dziś głosować nad wotum nieufności wobec Ursuli von der Leyen, jego sukces oceniany jest jako bardzo mało prawdopodobny. Jak podaje agencja AFP, przewodnicząca Komisji Europejskiej nie musi poważnie obawiać się o swoją pozycję.

Wniosek został złożony w związku z zarzutami o brak przejrzystości przy zakupie szczepionek w trakcie pandemii COVID-19. Aby wotum nieufności przeszło, potrzebna jest większość kwalifikowana – minimum dwie trzecie głosów w Parlamencie Europejskim.

Wszczęcie procedury głosowania nad wotum nieufności wobec Ursuli von der Leyen było znacznie łatwiejsze niż jego przeforsowanie. Inicjatorzy potrzebowali jedynie poparcia 10% spośród 720 europosłów, by uruchomić proces. Jak poinformowali przewodniczący frakcji w w ubiegłą środę, wniosek poparło co najmniej 72 eurodeputowanych. Przeczytaj więcej: Wstrząs w Unii Europejskiej: Wniosek o wotum nieufności wobec von der Leyen złożony, Ursula drży

Aby jednak doprowadzić do odwołania Komisji Europejskiej, potrzebna jest większość dwóch trzecich oddanych głosów. Przy pełnej frekwencji oznaczałoby to minimum 480 głosów za.

Wotum nieufności wobec von der Leyen. Sukces mało prawdopodobny

Jak podaje Merkur.de, dotąd żadne wotum nieufności nie uzyskało wymaganej większości dwóch trzecich głosów. Jedyny przypadek, gdy wniosek mógł zakończyć się sukcesem, miał miejsce w 1999 roku, ale do głosowania ostatecznie nie doszło – ówczesny przewodniczący Komisji Jacques Santer uprzedził decyzję Parlamentu i podał się do dymisji wraz z całą Komisją.

Ostatnia próba przegłosowania wotum nieufności miała miejsce ponad dziesięć lat temu, kiedy to prawicowe i eurosceptyczne ugrupowania próbowały odwołać Jean-Claude’a Junckera.

Oczekuje się, że przeciwko wnioskowi wobec Ursuli von der Leyen zagłosują nie tylko posłowie z Europejskiej Partii Ludowej (EPP) – największej frakcji w Parlamencie Europejskim – ale również znaczna część socjaldemokratów, Zielonych i liberałów.

Co ciekawe, nawet frakcja Europejskich Konserwatystów i Reformatorów (EKR), z której wywodzi się rumuński eurodeputowany Gheorghe Piperea, autor wniosku, zapowiedziała, że większość jej członków nie poprze odwołania Komisji Europejskiej.