Wypadek na autostradzie A20 w Niemczech – jego przyczyną była pęknięta opona w samochodzie 46-latka z Polski. Jego pojazd wpadł na barierki i odbił się od nich. Kiedy pojazd stanął w poprzek jezdni doszło do kolejnej koszmarnej kolizji.
Wypadek na autostradzie A20 w Niemczech
Do wypadku doszło w niedzielę (21.04) około godziny 21:30, gdy na A20 na wysokości Pasewalk. 46-letni polski kierowca jechał swoim samochodem marki VW w kierunku Lubeki. W pewnym momencie w pojeździe pękła prawa tylna opona. W wyniku tego samochód wpadł w poślizg, zjechał na lewo i uderzył w barierę ochronną. Po zderzeniu pojazd odbił się od bariery i zatrzymał się na środku jezdni, blokując oba pasy ruchu. Chwilę później doszło do kolejnej kolizji. Czytaj dalej poniżej
PILNE: Tragedia w Niemczech na A2, na poboczu autostrady znaleziono ciało 20-letniego Polaka, ruch został zablokowany
76-letni Niemiec, kierowca Audi, mimo podjętej próby nagłego hamowania, nie zdążył zatrzymać się na czas i wjechał w samochód Polaka. Siła kolizji była tak olbrzymia, że VW ponownie się obrócił, zatrzymując się ostatecznie na prawym pasie, przeciwnie do kierunku jazdy. Oba pojazdy zostały uszkodzone do tego stopnia, że konieczne było ich odholowanie.
Czytaj także: Niemcy: Bus zderzył się z ciężarówką, dwie osoby nie żyją, trzy są w stanie krytycznym
Polski kierowca został ranny o doznał szoku. Został przetransportowany do szpitala. Na szczęście jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. 76-letni kierowca audi i jego 66-letnia żona nie odnieśli obrażeń. Straty materialne spowodowane wypadkiem wyniosły około 12 000 euro. Autostrada w kierunku Lubeki była zablokowana przez około trzy godziny.