Niemcy: Wypadek na autostradzie Berlinie, kierowca wjechał pod prąd.
Siedem osób zostało rannych, w tym cztery ciężko, na berlińskiej Avus w wyniku wypadku spowodowanego przez kierowcę jadącego pod prąd. Rozpędzony SUV zderzył się czołowo z Golfem i Passatem. Siła kolizji była tak olbrzymia, że cały silnik jednego z pojazdów przeleciał na drugą stronę autostrady.
>>> Wypadek podczas spływu na Nysie, w którym zginął Polak. Szef firmy oferującej wycieczkę usłyszał zarzuty
Wypadek na autostradzie Berlinie, kierowca wjechał pod prąd
Według informacji policji, 39-letni kierowca Audi wjechał pod prąd na autostradę w kierunku Berlina w niedzielę o godzinie 2.35 w nocy. Na wysokości zjazdu Hüttenweg zderzył się czołowo swoim SUV-em z samochodem marki Passat. Kierowca nadjeżdżającego Golfa nie był w stanie uniknąć kolizji i doszło do tragicznej w skutkach kolizji. Cztery osoby w wieku od 17 do 23 lat podróżujące Golfem zostały ciężko ranne. Obrażenia odniósł także kierowca Audi, który spowodował wypadek, jego 38-letnia pasażerka oraz kierowca Passata. Siła kolizji była tak olbrzymia, że silnik jednego z pojazdów wypadł z pojazdu i przeleciał na drugą stronę jezdni. Czytaj dalej poniżej
Jak informuje portal rbb24.de 39-letni sprawca wypadku był pijany. Policja prowadzi śledztwo w celu ustalenia dokładnego przebiegu tragicznego zdarzenia.
Z powodu wypadku autostrada między Funkturm a Hüttenweg była wczoraj zamknięta do godziny 13:00. Źródło: RBB24.de, PolskiObserwator.de