Zakupy z własną torbą, wąchanie żelu pod prysznic, albo czytanie gazet bez zakupu ani jednej rzeczy? Te niepozorne czynności, których każdy dopuścił się chociaż raz w życiu, mogą narazić nas na odpowiedzialność karną. Użytkowniczka TikToka wskazuje, które zachowania w supermarkecie nie są mile widziane. Oto czego powinni wystrzegać się klienci.
Zakazane zachowania w supermarkecie
Laura Simon lubi wypić połowę wody z butelki jeszcze podczas zakupów. Choć oczywiście później za nią zapłaci, to w gruncie rzeczy takie zachowanie jest zabronione – wyjaśnia swojej społeczności w filmie na TikToku. Wśród wszystkich wymienionych przez nią rzeczy, są z pewnością takie, których każdy z nas dopuścił się chociaż raz w życiu.
Testowanie produktów przed zakupem
Niezależnie od tego, czy jest to dezodorant, czy szampon: w szczególności jeśli chodzi o produkty higieniczne, klienci wolą wiedzieć wcześniej, czy podoba im się ich zapach. W rzeczywistości wąchanie produktów jest dozwolone – o ile opakowanie można prawidłowo zamknąć i nic z niego nie wycieknie. Jednakże, gdy tylko uszkodzisz plombę, na przykład usuwając pasek samoprzylepny, lub usuniesz część zawartości – na przykład rozpylając dezodorant – jesteś zobowiązany do zakupu produktu. Czytaj dalej poniżej.
To samo dotyczy przeglądania gazet: Choć kierownictwu sklepu z pewnością się to nie podoba, dopiero gdy klienci pozostawiają widoczne ślady użytkowania, takie jak zagniecenia, są zobowiązani do zakupu towaru.
Zakupy z własną torbą
Używanie własnych toreb zamiast wózka sklepowego może zostać uznane za próbę kradzieży. Pracownicy nie widzą, co jest w środku i czy rzeczywiście klient wyłożył wszystko na taśmę kasową. Przed tym zachowaniem przestrzegał ostatnio nawet kierownik Lidla.
Robienie zakupów na zapas
Kto pamięta czasy, gdy w supermarkecie na próżno było szukać papieru toaletowego i mąki? Aby uniknąć pustych półek, klienci powinni zaopatrywać się tylko w liczbę produktów odpowiadającą potrzebom domowym. To, ile można ostatecznie kupić, zależy od indywidualnych zasad supermarketu.
Dotykanie świeżych produktów bez ich zakupu
Klienci mogą sprawdzać owoce i warzywa pod kątem jakości i o ile towary są solidnie zapakowane lub można je umyć, mogą odłożyć je z powrotem na półkę. Zasada ta nie ma jednak zastosowania do wypieków, takich jak chleb, które zazwyczaj są w sprzedaży tylko przez jeden dzień. Ze względów higienicznych klienci muszą je kupić natychmiast po ich dotknięciu.
Czytaj także: Inspektorzy żywności zdradzają jakich produktów w supermarketach najlepiej unikać
Degustacja produktów. Zakazane zachowania w supermarkecie
Spróbować świeżych truskawek, aby sprawdzić, czy dobrze smakują? Albo otworzyć butelkę, zanim poczujesz pragnienie? Takie zachowanie nie jest dozwolone, ponieważ dopóki towary nie przejdą przez kasę, oficjalnie należą do supermarketu.
Wymiana towarów
Jeśli kupiłeś za dużo jedzenia lub nie podoba ci się jakiś produkt, nie masz ogólnego prawa do jego zwrotu. W przeciwieństwie do odzieży lub technologii, towarów w supermarkecie nie można po prostu wymienić. Chyba że produkt ma wyraźne wady, takie jak obicie czy pleśń, lub data przydatności do spożycia upłynęła już w momencie zakupu.
Zatrzymanie znalezionych drobnych
Monety lub banknoty leżące na podłodze oficjalnie należą do supermarketu. Jeśli klienci je znajdą, są prawnie zobowiązani do przekazania ich pracownikowi. W przeciwnym razie grozi im odpowiedzialność karna.
Płacenie drobnymi
Czasami kasjer jest nawet zadowolony z dodatkowej reszty. Niemniej jednak klienci nie powinni przesadzać, jeśli chcą pozbyć się monet przy kasie. Według firmy ubezpieczeniowej ergo.de, prawo dopuszcza do 50 monet na zakup. W indywidualnych przypadkach może się również zdarzyć, że sklep przyjmie ich jeszcze mniej. Źródło: HNA.de, PolskiObserwator.de