Przejdź do treści

Został zamknięty w barze nad Bałtykiem. Podjął złą decyzję, za którą natychmiast otrzymał rachunek

28/08/2023 11:30
Zamknięty w barze podjął złą decyzję

NiemcyZamknięty w barze podjął złą decyzję, za którą szybko musiał zapłacić. Gdzie są wszyscy? To pytanie z pewnością zadawał sobie gość baru w Kuehlungsborn (Meklemburgia-Pomorze Przednie) nad Morzem Bałtyckim. Bo kiedy obudził się przy swoim stole, w lokalu było ciemno. Po prostu o nim zapomniano i zamknięto! To, co się później wydarzyło, zajęło lokalne służby ratunkowe i zostało nazwane na Facebooku przez policję w Rostocku „Operacją Dnia” i „Akcją Uśmiechu”. Wyglądało na to, że funkcjonariuszom spodobało się to niezwykłe zdarzenie – do tego stopnia, że ​​przekazali mężczyźnie nawet pokwitowanie za pośrednictwem Facebooka.
Czytaj także: Emerytom przysługuje rekompensata inflacyjna. Będzie wpływała na konta co miesiąc

Zamknięty w barze mężczyzna podjął złą decyzję. Policja szybko wystawiła rachunek

Według raportu, 20 sierpnia (niedziela) o godz. 2:30 w nocy policja w Bad Doberan otrzymała telefon od mężczyzny zamkniętego w barze w Kuehlungsborn. Klient zasnął przy stole – a pracownicy najwyraźniej go przeoczyli. „Na szczęście naszym funkcjonariuszom udało się zidentyfikować właścicieli i poinformować ich o gościu, który utknął na noc” – pisze policja, dodając: „To wszystko? Nie!”
Dalsza część informacji pod materiałem wideo

Wiadomości z Niemiec teraz także na kanale YouTube. Subskrybuj kanał PolskiObserwator.de i bądź na bieżąco. Zobacz wideo:

Cała sprawa nie byłaby chyba warta takiego zachodu, jednak spragniony klient podjął fatalną decyzję. W oczekiwaniu na uwolnienie majstrował przy trzech butelkach szampana w barze w nadbałtyckiej miejscowości – i według policji upewnił się, że „nie nadają się do użytku”. 

Policja wystawiła paragon spragnionemu klientowi

Rozliczenie przyszło prawie natychmiast. Ktoś z policji zrobił żartobliwy paragon dla spragnionego gościa na Facebooku. Nocleg przy stole i kac: gratis. Natomiast trzy butelki szampana kosztują łącznie 300 euro. Ale może się też zdarzyć, że właściciel baru przymknie oko. „Obecnie nie wiemy, czy projekt ustawy jest już w trakcie rozpatrywania” – stwierdzili funkcjonariusze.
Sprawdź: Niemcy: Pierwsze restauracje i bary rezygnują z gotówki. Cyfrowe euro coraz bliżej

Screen/Polizei Rostock – für Hansestadt und Landkreis https://www.facebook.com/Polizei.HRO.LRO/posts/pfbid0AyhLuWn91be8UJ9Nko9SFVFhEh7uKLDU1o3CwtVbqshnaNkbm6fbaRdC5q3hXz9Vl

Źródło: Kreiszeitung, PolskiObserwator