Powikłania po COVID-19. Badanie przeprowadzone przez Szpital Uniwersytecki w Hamburgu daje nowe spojrzenie na powikłania po przechorowaniu koronawirusa. Według naukowców, nawet łagodny przebieg infekcji może doprowadzić do uszkodzenia narządów takich jak płuca, serce i nerki – czytamy na Tagesschau.
Nawet łagodny przebieg Covid-19 może przynieść poważne konsekwencje – takie wnioski wysnuli naukowcy z Uniwersyteckiego Centrum Medycznego Hamburg-Eppendorf (UKE). Jak wynika z badania, wirus może wpływać na funkcje serca, płuc i nerek nawet po wyzdrowieniu. Łagodny i umiarkowany przebieg koronawirusa często doprowadza do zakrzepicy żył kończyn dolnych.
Powikłania po Covid-19. Badanie niemieckich naukowców
Badanie rozpoczęło się w połowie 2020 roku. W ramach „Hamburg City Health Study” kompleksowo przebadano 443 niezaszczepione osoby. Skupiono się na układzie sercowo-naczyniowym i naczyniowym, płucach, nerkach i mózgu pod kątem funkcji, struktury i możliwych uszkodzeń następczych po upływie średnio dziesięciu miesięcy od zakażenia SARS-CoV-2.
Czytaj także>>> Naukowcom udało się zidentyfikować charakterystyczny objaw wariantu Omikron
Uczestnicy w większości nie zgłaszali żadnych objawów w momencie infekcji – u niektórych choroba miała przebieg łagodny, a u części umiarkowany. Jak wskazuje UKE, 93 procent z nich było traktowanych wyłącznie jako pacjenci ambulatoryjni – żaden z nich nie wymagał intensywnej opieki medycznej.
Wyniki badań
Zgodnie z wynikami badań, w porównaniu z grupą kontrolną całkowita objętość płuc uczestników zmniejszyła się średnio o 3 procent, a zdolność filtracyjna nerek o 2 procent. Testy serca wykazały spadek mocy pompowania średnio o 1 do 2 procent. Ponadto wartość troponiny sercowej – kompleksu białkowego, którego podwyższenie wskazuje na uszkodzenie serca – wzrosła o 14 procent.
U pacjentów, którzy przeszli zakażenie Covid-19, prawdopodobieństwo wystąpienia zakrzepicy żył kończyn dolnych było nawet 2 do 3 razy większe niż u grupy kontrolnej. Mózgi pacjentów nie wykazały żadnych nieprawidłowości. Ponadto, osoby dotknięte chorobą nie zgłaszały żadnego pogorszenia jakości życia.
„Stwierdzenie, że nawet łagodny przebieg choroby może prowadzić do uszkodzenia różnych narządów w okresie po-chorobowym, jest niezwykle ważne, zwłaszcza w odniesieniu do obecnego wariantu Omikron, któremu w większości przypadków wydają się towarzyszyć łagodniejsze objawy” – wyjaśniono.
Naukowcy wskazali także, że dane mogą nie dotyczyć w całych stu procentach wariantu Omikron, ale ryzyko wystąpienia długotrwałych konsekwencji jest o wiele większe u osób niezaszczepionych. Choć uszkodzenie narządów może początkowo nie dawać żadnych objawów, to w dłuższej perspektywie nawet niewielkie zmiany prawdopodobnie ulegną pogorszeniu.
Tagesschau.de, PolskiObserwator.de