Zmarł wielki mistrz Niemiec. Nie żyje Andreas Brehme. Wiadomość jest szokiem dla fanów piłki nożnej w Niemczech i na całym świecie. Podano wstępną przyczynę śmierci 63-latka. Bohater Mundialu z 1990 roku miał zatrzymanie akcji serca! Brehme trafił do kliniki w Monachium w poniedziałek, ale jak podały media, lekarze nie byli w stanie uratować jego życia.
Przeczytaj: Hollywood opłakuje śmierć gwiazdy „Szklanej pułapki”
Zmarł wielki mistrz Niemiec. Nie żyje Andreas Brehme
Andreas Brehme z reprezentacją Niemiec zdobył Puchar Świata i był wówczas jednym z najlepszych lewych obrońców na świecie. Mistrz zmarł w nocy z 19 na 20 lutego w wieku 63 lat – informację podano do publicznej wiadomości 20 lutego rano, na łamach „ Bild”. Niedługo później partnerka Brehmego, Susanne Schaefer, w imieniu jego rodziny potwierdziła smutną wiadomość niemieckiej agencji informacyjnej DPA.
Przeczytaj także: Świat filmu w żałobie: Nie żyje gwiazda kultowego serialu „Beverly Hills 90210”
Schaefer napisała w swoim oświadczeniu: „Z głębokim smutkiem ogłaszam w imieniu rodziny, że mój partner Andreas Brehme zmarł dziś nagle i niespodziewanie w wyniku zatrzymania akcji serca. Prosimy, uszanujcie naszą prywatność i powstrzymajcie się od zadawania pytań w tym trudnym czasie”.
Przeczytaj: Aleksiej Nawalny nie żyje. Służba więzienna podała przyczynę jego śmierci
Według informacji Bild zgłoszenie o złym samopoczuciu Brehme otrzymano w poniedziałek , 19 lutego, o godzinie 23:30. Mówi się, że Brehme mieszkający w Monachium został przyjęty na izbę przyjęć kliniki przy Ziemssenstrasse, niedaleko jego miejsca zamieszkania. Jak podaje Bild , w drodze do szpitala reanimowano go. Ale bohaterowi Pucharu Świata w 1990 roku nie można już było pomóc.