
Zmiany w płacach netto w Niemczech mogą przynieść odczuwalne korzyści finansowe dla pracowników. Nowy plan rządu zakłada modyfikację przepisów, które mają zwiększyć wynagrodzenia „na rękę” bez podwyższania pensji brutto. Pomysł już wywołuje dyskusje – część ekspertów mówi o potrzebnym impulsie dla rynku pracy, inni ostrzegają przed nierównością w dostępie do nowych ulg.

Zmiany w płacach netto w Niemczech
Swoją wypowiedzią, że Niemcy muszą „znów pracować więcej i przede wszystkim wydajniej”, kanclerz Friedrich Merz (CDU) wywołał ostatnio poruszenie. „Czterodniowy tydzień pracy i work-life balance nie wystarczą, by utrzymać dobrobyt tego kraju” – skarżył się Merz w swoim pierwszym exposé rządowym. Aby zachęcić pracowników do większego zaangażowania, rząd federalny planuje m.in. zmiany w przepisach dotyczących dodatków za nadgodziny.
Już przed wyborami do Bundestagu sekretarz generalny CDU Carsten Linnemann zapowiadał, że CDU chce, by „dodatki za nadgodziny były zwolnione z podatku”. Jak mówił wówczas Linnemann: „Kto pracuje więcej, powinien zostać odciążony.”
„Aby dodatkowa praca się opłacała, dodatki za pracę przekraczającą pełny etat ustalony w układzie zbiorowym lub zbliżony do niego będą zwolnione z podatku.” zapisano w umowie koalicyjnej CDU/CSU i SPD.
Przeczytaj również: To już pewne: Niemcy podniosą płacę minimalną, oto ile wyniesie na godzinę
Nowość dla pracowników w Niemczech – podano pierwsze szczegóły
Jak podaje portal Ruhr24.de, nie same nadgodziny będą zwolnione z podatku, a wyłącznie dodatki za dodatkową pracę. Wielu pracodawców już dziś wypłaca takie dodatki, by motywować pracowników lub nagrodzać ich za szczególne obciążenie.
Do tej pory dodatki za nadgodziny były opodatkowane tak samo jak zwykłe wynagrodzenie. Wyjątek stanowią już teraz dodatki za pracę w nocy, w niedziele i święta, które zgodnie z § 3b niemieckiej ustawy o podatku dochodowym (EStG) są wolne od podatku do określonej wysokości. Według planów nowego rządu, w przyszłości wszystkie dodatki za nadgodziny mają być całkowicie zwolnione z opodatkowania.
Zmiana dla pracowników – rząd federalny chce nagradzać dodatkową pracę
Głównym celem nowego rozwiązania jest uczynienie dodatkowej pracy bardziej opłacalną finansowo. Reforma ma bezpośrednio odciążyć pracowników, zwiększyć ich dochód do dyspozycji i tym samym zachęcić do podejmowania dodatkowych godzin pracy.
Po fali krytyki za swoje wcześniejsze wypowiedzi kanclerz Friedrich Merz (CDU) nieco złagodził swoje stanowisko. Przyznał, że „w Niemczech są grupy – zwłaszcza wśród młodych – które pracują bardzo, bardzo dużo”. Dodał również: „Mamy miliony nadgodzin.” To właśnie one mają być lepiej wynagradzane dzięki zmianie przepisów, ponieważ rząd chce, aby „kto chce pracować więcej, miał z tego więcej netto”.
Planowana ulga podatkowa obejmie wszystkich pracowników, którzy pracują ponad pełen etat ustalony w układach zbiorowych lub zbliżony do takiego wymiaru. W praktyce oznacza to, że osoby zatrudnione np. na 34-godzinny tydzień pracy (wg układu) lub 40-godzinny (poza układem), które wykonują nadgodziny, nie będą musiały płacić podatku od dodatków za tę dodatkową pracę.
Jednak osoby zatrudnione w niepełnym wymiarze czasu pracy zostaną wyłączone z tej ulgi podatkowej. To już teraz budzi kontrowersje. Niemiecka federacja związków zawodowych (DGB) krytykuje, że w ten sposób „dyskryminuje się pracowników zatrudnionych w niepełnym wymiarze oraz kobiety”.
DGB krytykuje plany Merza
Kobiety znacznie częściej pracują w niepełnym wymiarze godzin i wykonują większość nieodpłatnej pracy opiekuńczej. Krytycy obawiają się, że planowane ulgi podatkowe mogą prowadzić do tego, że jeden z partnerów (często mężczyzna) będzie pracował jeszcze więcej, podczas gdy drugi (często kobieta) ograniczy zatrudnienie lub całkowicie zrezygnuje z pracy zawodowej.
Niemiecka federacja związków zawodowych (DGB) zwraca również uwagę, że zmiana może zagrozić elastycznym systemom rocznego rozliczania czasu pracy, które funkcjonują w wielu firmach. Obciążenie pracowników już teraz jest wysokie, dlatego przewodnicząca DGB, Yasmin Fahimi, domaga się w pierwszej kolejności obowiązkowego i przejrzystego rejestrowania czasu pracy.