Przejdź do treści

Bild: Szczątki znalezione w domu męża Doroty Gałuszki-Granieczny należą do zaginionej 7 lat temu w Niemczech Polki

29/08/2023 10:58 - AKTUALIZACJA 29/08/2023 13:14
Znalezione szczątki należą do zaginionej 7 lat temu w Niemczech Polki

Zaginieni w Niemczech: Znalezione szczątki należą do zaginionej 7 lat temu w Niemczech Polki. W domu męża znaleziono ludzkie szczątki. Informację o zatrzymaniu męża Doroty Gałuszki-Granieczny podał dziennik „Aachener Zeitung”. We wtorek, 22 sierpnia, policja przeszukała jego nowy dom w Geilenkirchen-Gillrath, do którego przeprowadził się już po zaginięciu żony, ok. 2 lata temu. 25 sierpnia w godzinach popołudniowych prokuratur z Aachen, Katja Schlenkermann-Pitts, na pytanie BILD potwierdziła: „Znaleźliśmy jej szczątki w Süsterseel”. Należy podkreślić, że tę informację podał jak do tej pory tylko BILD.
PILNE! Okrutne morderstwo 32-letniej studentki w Niemczech. Aresztowano mężczyznę polskiego pochodzenia

Znalezione szczątki należą do zaginionej 7 lat temu w Niemczech Polki

Aktualizacja z 29 sierpnia 2023, godz. 13.09

O nowych faktach w sprawie śmierci zaginionej 7 lat temu Polki w Niemczech napisaliśmy w artykule: Jej szczątki znaleziono w szopie na posesji jej męża. „Ciało Doroty Gałuszki-Granieczny było wielokrotnie przemieszczane”

Aktualizacja z 29 sierpnia 2023, godz. 10:53

Za kilka minut rozpocznie się konferencja prasowa starszy prokurator Wilhelm Muckel, starszy prokurator Katja Schlenkermann-Pitts oraz szef komisji ds. zabójstw Michael Fritsch-Hörmann przekażą informacje na temat aktualnego stanu śledztwa w sprawie Doroty Gałuszki-Granieczny. Konferencja będzie transmitowana TUTAJ.

Aktualizacja z 26 sierpnia 2023, godz. 13.00

Na wspólnej konferencji prasowej, która odbędzie się we wtorek 29 sierpnia o godzinie 11.00 starszy prokurator Wilhelm Muckel, starszy prokurator Katja Schlenkermann-Pitts oraz szef komisji ds. zabójstw Michael Fritsch-Hörmann przekażą informacje na temat aktualnego stanu śledztwa w sprawie Doroty Gałuszki-Granieczny. Jak podawał wcześniej BILD, 22 sierpnia policja aresztowała męża w domu jego rodziców w Geilenkirchen-Gillrath, kilka kilometrów od Süsterseel. Na wtorkowej konferencji prasowej prokuratura powie prawdopodobnie, gdzie dokładnie dokonano znaleziska – donosi BILD.

Aktualizacja z godziny 22:21

Według informacji BILD, znalezione w domu męża zaginionej Polki ludzkie szczątki należą do Doroty Gałuszki-Granieczny. Prokurator Katja Schlenkermann-Pitts, na pytanie dziennika potwierdziła: „Znaleźliśmy jej szczątki w Süsterseel”. Należy jednak podkreślić, że tę informację podał jak do tej pory tylko BILD.

Znalezione szczątki należą do zaginionej 7 lat temu w Niemczech Polki

Dlaczego prokurator powiedziała w rozmowie z niemieckim dziennikiem, że szczątki kobiety zostały znalezione w Süsterseel? Niemieckie media podawały wcześniej, że został przeszukany nowy dom męża Doroty, który znajduje się kilka kilometrów dalej, w Geilenkirchen-Gillrath. To właśnie tam miały zostać znalezione ludzkie szczątki.

Jak relacjonuje BILD „we wtorek (22 sierpnia) policja aresztowała męża w domu jego rodziców w Geilenkirchen-Gillrath, kilka kilometrów od Süsterseel. Mówi się, że mieszkał tam przez dwa lata”. Inne źródła podają natomiast, że to jego nowy dom, do którego przeprowadził się ponad rok temu.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Emerytom przysługuje rekompensata inflacyjna. Będzie wpływała na konta co miesiąc

Na zaplanowanej na wtorek, 29 sierpnia 2023 r. konferencji prasowej prokuratura powie prawdopodobnie, gdzie dokładnie dokonano znaleziska. Jak podaje niemiecki dziennik, śledczy na razie nie potwierdzili, że ciało kobiety zostało rozczłonkowane.

Tajemnicze zaginięcie Doroty Gałuszki-Granieczny w Niemczech

29-letnia wówczas Dorota Gałuszka-Graniczeny zaginęła w miejscowości Süsterseel, tuż przy granicy z Holandią 18 października 2016 r. i pomimo prowadzonych na szeroką skalę poszukiwań nigdy nie jej nie odnaleziono. W poszukiwaniach Polki zaangażowało się kilkuset policjantów, wykorzystano także płetwonurków i psy tropiące.

>> Przeczytaj także inne artykuły o zaginionych Polakach w Niemczech

Jak podaje Fakt.pl, niemiecka policja tuż po zaginięciu Polki, aresztowała jej mężą, po czym wypuściła go na wolność. Funkcjonariusze przeszukali ich dom w Susterseel, w którym mieszkali wraz z synem, ale nie znaleziono ani ciała, ani żadnych śladów krwi. Nie znaleziono żadnych dowodów na to, że mężczyzna jest winny. Po 7 latach poszukiwań nastąpił wreszcie przełom w tej sprawie.

Przełom w sprawie zaginionej 7 lat temu Polki w Niemczech. Co się stało z Dorotą Gałuszką-Granieczny?

Mąż zaginionej mieszka obecnie kilka kilometrów dalej, w Geilenkirchen-Gillrath. We wtorek, 22 sierpnia, przeszukano jego nowy dom. Jak poinformował Fakt.pl nowe informacje otrzymał od detektywa Arkadiusza Andały, którego lata temu wynajęła niemiecka Polonia do poszukiwań kobiety. Według „Aachener Zeitung” w nowym domu znaleziono ludzkie szczątki. Przypuszcza się, że to zaginiona Polka. Służby czekają na wyniki badań genetycznych. Prokurator Katja Schlenkermann-Pitts, pytana przez BILD, nie potwierdziła tych informacji. Powiedziała jedynie: „Tak, mąż jest aresztowany”.

>>> Emerytura w Niemczech: Oto ile pieniędzy otrzymuje przeciętny Niemiec na emeryturze

– Jeśli aresztowano Manfreda G., to można sądzić, że wiele wskazuje na to, że to on jest odpowiedzialny za zbrodnię – powiedział „Faktowi” detektyw Arkadiusza Andały. – Od jakiegoś roku mieszka w tym nowym domu. Siedem lat temu mu się upiekło, teraz raczej już nie. Myślę, że gdzieś musiał ukryć zwłoki swojej żony, a teraz z nimi zamieszkał – dodał.

Mąż zaginionej Doroty twierdził, że kobieta wyprowadziła się do nowego chłopaka do Holandii

Jak podaje BILD, z wcześniejszych ustaleń wynika, że ​​Dorota miała podobno w Amsterdamie nowego chłopaka, który podobnie jak ona miał pochodzić z Polski. Może Polka chciała rozpocząć nowe życie z nim i swoim siedmioletnim wówczas synem? Nie wiadomo.

W rozmowie z BILD, ówczesny 35-latek powiedział: „Tego wieczoru pokłóciliśmy się” i dodał. „Powiedziałem jej, to idź do niego”. Mężczyzna w rozmowie z niemieckim dziennikiem powiedział także: „Wiem, że jestem podejrzany. Ale nie miałem nic wspólnego z jej zniknięciem. Rozmawialiśmy o tym i pogodziłem się z tym”. Śledczy najwyraźniej nigdy nie uwierzyli w wersję historii, że Dorota po prostu wyszła z domu i nigdy więcej do niego nie wróciła.

Zrozpaczona matka Doroty: „Wreszcie będziemy mogli ją pochować”

– Dowiedziałam się o tym we wtorek, krew mi odpłynęła, zrobiło mi się gorąco. Tyle lat poszukiwań, niepewności. Już wtedy wiedzieliśmy, że coś złego musiało się stać Dorotce, bo nigdy by nie zostawiła synka, wówczas 7-letniego samego w domu, gdyby wyszła, wzięłaby torebkę, telefon i okulary. A to wszystko zniknęło wraz z nią – powiedziała w rozmowie z „Faktem” matka Doroty, pani Barbara.

– Tliła się we mnie jeszcze nadzieja, że Dorotka żyje, ale z drugiej strony nikt tak jej dobrze nie znał jak ja, nigdy by nie zostawiła swojego syna i nie zniknęła – podkreśliła kobieta. – Jeśli się potwierdzi, że te kości należały do mojej córki, to wreszcie będziemy mogli ją pochować – przyznała zrozpaczona matka. Tej tragedii nie przeżył pan Andrzej, tata zaginionej. Niedługo po jej zniknięciu zmarł na zawał serca.

źródło: Aachener Zeitung, BILD, Fakt.pl, PolskiObserwator.de