Życie w Niemczech – Rodzina, wsparcie rodaków czy większe zarobki. To tylko kilka z wielu komentarzy, jakie otrzymaliśmy od naszych Czytelników. Zapytaliśmy ich o rzeczy, dzięki którym życie w Niemczech byłoby prostsze. Zakres ich propozycji był szeroki, ale pięć z nich powtarzało się wielokrotnie. Czy razem stworzyłyby złoty środek?
Czytaj także: Cztery popularne banki zaatakowane przez hakerów. Skradziono dane klientów
Polacy stanowią drugą – po Turkach – grupę migrantów na terytorium RFN i największą spośród krajów członkowskich Unii Europejskiej. Z danych niemieckiego federalnego urzędu statystycznego (stan na 31.12.2021 r.) wynika, że w Niemczech mieszka 870 995 osób posiadających wyłącznie polskie obywatelstwo, a liczba osób posiadających polskie tło migracyjne wynosi ponad 2 mln. PRZECZYTAJ: To bolączka wszystkich mieszkańców Niemiec. Przedostatnie miejsce w rankingu
Życie w Niemczech już nie takie samo jak kiedyś?
Najpierw pandemia koronawirusa, potem wojna na Ukrainie. Od kilku lat cały świat mierzy się z coraz to większymi kryzysami. Problemy odczuli także mieszkańcy Niemiec. W czerwcu 2023 roku inflacja w RFN wyniosła 6,4 proc. Ceny wszystkich produktów spożywczych poszły w górę, a zaproponowana przez rząd podwyżka płacy minimalnej wywołała oburzenie.
Według Czytelników PolskiObserwator.de życie w Niemczech nie jest już takie same jak kiedyś. Głównym czynnikiem są przede wszystkim zarobki: „Gdyby było tak jak 10 lat temu gdzie jedna osoba w rodzinie była w stanie utrzymać rodzinę” – czytamy w komentarzu. „Gdyby było tak, jak było 35 lat temu kiedy tu przyjechałam z rodziną. To wiedzieliśmy, że jesteśmy w raju” – napisano w kolejnym. Niektórzy nie cofają się aż tak daleko w przeszłość: „Gdyby ceny za rachunki i jedzenie były takie jak 3 lata temu to na pewno żyło by się lepiej”.
5 rzeczy, dzięki którym życie w Niemczech byłoby prostsze
Polak Polakowi wilkiem? Ta parafraza idealnie oddaje problem, na który wskazali nasi Czytelnicy. „Gdyby Polacy się wzajemnie wspierali, a nie wiecznie zazdrościli lub źle sobie życzyli szeroko się przy tym uśmiechając” – brzmi jeden z najpopularniejszych komentarzy. Większość osób wyjeżdżając za granicę spodziewa się, że w razie nieprzyjemności otrzyma wsparcie właśnie od rodaków. Jak widać, często „można się przeliczyć”.
„Gdyby rodacy ciągle nie narzekali!!!”, „Gdyby Polacy nie byli wrogami dla Polaków” – kolejne komentarze mówią o stereotypach, z którymi w teorii Polacy woleliby się nie utożsamiać.
Język
Bariera językowa to pierwsza rzecz, którą napotykamy podczas podróży za granicę. I jak napisało wielu Czytelników – pół żartem, pół serio – życie w Niemczech byłoby prostsze, gdyby używano tu języka polskiego! Ciężko się z tym nie zgodzić.
Język niemiecki jest trudnym językiem do nauki dla obcokrajowców, a droga do płynności jest naznaczona kamieniami milowymi, które rozpozna każdy jego początkujący użytkownik. Pisaliśmy o nich w tym artykule: 7 etapów nauki języka niemieckiego, przez które przechodzi każdy obcokrajowiec
Biurokracja
Wielu rodaków po wyjeździe do Niemiec tęskni za sprawną bankowością i cyfryzacją urzędów. W końcu w Polsce już niemal wszystko można załatwić elektronicznie. W Niemczech jest zupełnie inaczej. „Gdyby nie biurokracja”, „Niemcy umieli sobie życie ułatwiac i ograniczyli biurokracje..” – czytamy. Kwestia biurokracji powtórzyła się kilkanaście razy. Brak możliwości załatwienia spraw zdalnie łączy się także z ogromem papierologii i… powolnymi urzędami.
Rodzina
Wiele osób wyjeżdżając za granicę pozostawia w Polsce rodzinę. I to właśnie ta rozłąka jest dla nich największym minusem emigracji. Powroty na święta nie rekompensują kilku miesięcy nieobecności, a rozmowy przez telefon nie zastępują zwierzenia w cztery oczy. Według naszych Czytelników życie w Niemczech byłoby prostsze, gdyby ich rodziny były tam razem z nimi.
Nikt nie lubi samotności – w szczególności, gdy nie otrzymuje wsparcia od innych rodaków. „Gdyby Polak na Polaka nie patrzył jak go wykręcić na wszystkie sposoby, tylko był wsparciem bo każdy za granicą jest w tym samym celu…”– pamiętajmy o tym i szanujmy siebie nawzajem.
PolskiObserwator.de