Przejdź do treści

Lekarze usunęli żywego 8-centymetrowego robaka z mózgu kobiety

30/08/2023 11:30 - AKTUALIZACJA 22/11/2023 18:20
Żywy robak usunięty z mózgu kobiety

Żywy robak usunięty z mózgu kobiety. W Australii neurochirurg dokonał nieoczekiwanego odkrycia w ciele 64-latki. Znalazł w jej mózgu robaka, który tak zazwyczaj żyje w pytonach, nie w ludziach. Kobieta od miesięcy skarżyła się na problemy zdrowotne, w tym na depresję i problemy z pamięcią. Wykazywała całą gamę objawów – rezonans magnetyczny też nie wywróżył nic dobrego.
Czytaj także: Te roczniki muszą wymienić swoje prawa jazdy. Mają na to kilka miesięcy

Żywy robak usunięty z mózgu kobiety

Długa historia choroby sprowadziła 64-latkę z południowo-wschodniej Australii do lokalnego szpitala, następnie do kliniki w stolicy Canberze, a w końcu na łamy specjalistycznych publikacji medycznych. Lekarze odkryli w mózgu kobiety żywą glistę o długości ośmiu centymetrów. Operacja usunięcia robaka powiodła się.

Neurochirurg operujący był całkowicie zaskoczony, gdy zobaczył wijącego się robaka. To pierwszy na świecie przypadek wykrycia tego pasożyta u człowieka – wynika z opublikowanego badania przeprowadzonego przez naukowców z Australijskiego Uniwersytetu Narodowego i szpitala w Canberze. 
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wiadomości z Niemiec teraz także na kanale YouTube. Subskrybuj kanał PolskiObserwator.de i bądź na bieżąco. Zobacz wideo:

Mieszka w rejonie, gdzie żyją pytony

Na początku 2021 roku 64-latka skarżyła się na utrzymujące się od tygodni bóle brzucha i biegunkę, po których nastąpił suchy kaszel i nocne poty. Rok później pojawiły sie problemy z pamięcią i depresja -donosi m.in. Guardian i liczne australijskie media.
Czytaj także: To właśnie powoduje w ludzkim organizmie”. Wyniki nowych badań nad białkiem Spike szokują

Zarażona kobieta mieszka na obszarze australijskiego stanu Nowa Południowa Walia, na którym żyją pytony. 64-latka zbiera rodzime dzikie rośliny i zioła, które wykorzystuje do gotowania.

Naukowcy zakładają, że pyton mógł wydalać jaja pasożyta w odchodach na trawie. Pacjentka prawdopodobnie została zarażona po dotknięciu trawy i przeniesieniu jaj robaków do jedzenia lub na przybory kuchenne.

Źródło: Spiegel, PolskiObserwator