
3-dniowy tydzień pracy. Praca zajmuje nam sporą część życia, a wielu marzy o większej ilości wolnego czasu i lepszej równowadze między obowiązkami zawodowymi a życiem prywatnym. W Niemczech trwają właśnie prace nad zmianami, które mogą wprowadzić prawdziwą rewolucję w tym temacie. Co konkretnie planują politycy? (Dalsza część artykułu poniżej)

3-dniowy tydzień pracy – rewolucja w niemieckim systemie?
Dotychczas standardem była praca przez 5 dni w tygodniu, co daje około 40 godzin. Jednak w ostatnich latach coraz więcej mówi się o poprawie tzw. work-life balance. Młodsze pokolenia szczególnie mocno zwracają uwagę na potrzebę wolnego czasu i zadbania o zdrowie psychiczne. Przeczytaj także: Plany Merza dla Niemiec. Chce zdążyć z rewolucją przed latem, od tego zacznie?
Do tej pory przepisy prawa pracy w Niemczech nie pozwalały na krótszy tydzień, ponieważ obowiązywał limit 8 godzin pracy dziennie. Teraz ma się to zmienić – nowa koalicja rządząca (CDU/CSU i SPD) planuje wprowadzić elastyczność.
Na czym polegają planowane zmiany?
Zgodnie z projektem nowej ustawy:
- Limit 8 godzin pracy dziennie ma zostać zniesiony.
- W zamian pojawi się limit maksymalnej tygodniowej liczby godzin.
- Pracownicy będą mogli sami ustalać, czy chcą rozłożyć swoje 40 godzin na 3, 4 czy 5 dni.
Taka zmiana teoretycznie otwiera drzwi do 3-dniowego tygodnia pracy – pod warunkiem, że jesteś w stanie przepracować po kilkanaście godzin dziennie.
Ostrzeżenia ekspertów: czy to się opłaci?
Chociaż idea krótszego tygodnia pracy brzmi kusząco, eksperci ostrzegają przed konsekwencjami:
- Długie dni pracy mogą prowadzić do szybszego wypalenia zawodowego.
- Wysoka koncentracja przez 12–13 godzin może negatywnie wpływać na jakość wykonywanych zadań.
- Nie wszystkie branże będą w stanie zastosować taki model pracy – szczególnie produkcja czy handel.
Na razie zmiany są jeszcze w fazie planowania, ale debata jest żywa – podaje KA Insider. Wiele osób uważa, że to krok w dobrym kierunku, inni obawiają się, że zamiast poprawić jakość życia, może zwiększyć presję i obciążenie.