
Bezpieczeństwo dziecka w samochodzie to priorytet każdego rodzica. Fotelik samochodowy ma chronić najmłodszych w razie kolizji, ale nie każdy produkt dostępny na rynku spełnia swoje zadanie. Najnowsze testy ADAC pokazują, że nawet foteliki z europejskim certyfikatem potrafią zawieść w kluczowym momencie – podczas zderzenia. Eksperci alarmują: niektóre modele nie tylko nie zapewniają odpowiedniej ochrony, lecz wręcz mogą stanowić zagrożenie dla życia dziecka. Organizacja zdecydowała się ostrzec rodziców jeszcze przed oficjalną publikacją wyników jesiennej edycji testów 2025.

ADAC ostrzega przed niebezpiecznymi fotelikami samochodowymi
Zanim ADAC opublikował pełne wyniki testu fotelików samochodowych jesień 2025, już teraz wydał pilne ostrzeżenie. Dwa modele – Chipolino Olympus i-Size oraz Reecle 360 (ZA10 i-Size) – otrzymały ocenę „niedostateczną”. Powód? W testach zderzeniowych oba foteliki uległy całkowitemu zniszczeniu, a ich konstrukcje rozpadły się w trakcie symulowanego wypadku.
Przeczytaj także: Te marki produkują auta na całe życie. Są nie do zdarcia
Podczas prób z manekinami testowymi siedzącymi tyłem do kierunku jazdy, siedziska oderwały się od podstawy, co w rzeczywistej sytuacji mogłoby zakończyć się tragicznie. ADAC podkreśla, że w obu przypadkach ryzyko poważnych obrażeń dziecka było ekstremalnie wysokie.
Chipolino Olympus i-Size – niebezpieczne uszkodzenie konstrukcji
W modelu Chipolino Olympus i-Size podczas testu czołowego oderwała się cała skorupa siedziska. Testowy manekin o wadze 11 kg został wraz z fotelem wyrzucony do przodu, co w realnym wypadku mogłoby doprowadzić do uderzenia dziecka o przedni fotel. Choć producent informuje, że fotelik nie jest już w sprzedaży, mogą wciąż znajdować się pojedyncze egzemplarze w ofertach internetowych lub na magazynach sprzedawców.
Reecle 360 (ZA10 i-Size) – fotelik, który obraca się w trakcie wypadku
Drugi model, Reecle 360 (ZA10 i-Size), wykazał równie niepokojące wyniki. W trakcie testu czołowego oderwał się mechanizm obrotowy, a siedzisko wraz z manekinem zaczęło się niekontrolowanie obracać w kabinie pojazdu. Choć fotelik pozostał częściowo przymocowany za pomocą pasa Top Tether, to symulacja wykazała duże ryzyko, że dziecko uderzy w drzwi lub przedni fotel.
Co powinni zrobić rodzice?
Eksperci ADAC apelują: nie używaj tych modeli fotelików i natychmiast skontaktuj się ze sprzedawcą. Choć produkty te spełniają minimalne normy prawne i są dopuszczone do sprzedaży w Unii Europejskiej, nie gwarantują rzeczywistego bezpieczeństwa.
Rodzice mogą próbować dochodzić rękojmi lub reklamacji u sprzedawcy, jeśli zakup został dokonany w ciągu ostatnich dwóch lat. ADAC przypomina, że testy fotelików to najlepsze źródło informacji przed zakupem – warto każdorazowo sprawdzić aktualne oceny bezpieczeństwa i unikać podejrzanie tanich ofert w sieci.
Nie każdy fotelik jest bezpieczny – sprawdzaj testy przed zakupem
Ostateczne wyniki ADAC Kindersitztest Herbst 2025 zostaną opublikowane 21 października 2025 roku. Eksperci zapowiadają, że obok negatywnie ocenionych modeli znajdą się również rekomendowane i sprawdzone foteliki, które dobrze chronią dzieci podczas zderzeń.
Jeśli planujesz zakup fotelika, zwracaj uwagę na wyniki ADAC, certyfikat i-Size (ECE R129) i testy zderzeniowe. Pamiętaj – nawet produkt z atestem nie zawsze oznacza bezpieczeństwo. Lepiej zapobiegać, niż narażać dziecko na niepotrzebne ryzyko.
