Wiadomości z Niemiec: Według najnowszych badań, kierowcy w Niemczech są coraz bardziej agresywni. Ściganie się, przejazd na czerwonym świetle, gwałtowne hamowanie, jazda na zderzaku tylko niektóre zachowania niemieckich kierowców. „Jeśli zdenerwuję się na innego kierowcę, muszę natychmiast zareagować”. Agresja kierowców w Niemczech stale rośnie. Wyniki badania nt. zachowania kierowców ukazują zanik niemieckiej kultury jazdy.
>>> Ci kierowcy muszą wymienić prawo jazdy do 19 stycznia 2024. Jeśli tego nie zrobią, grożą im kary
Agresja kierowców w Niemczech: „Jeśli zdenerwuję się na innego kierowcę, muszę natychmiast zareagować”
Z najnowszego badania nt. kultury jazdy zaprezentowanego w Berlinie wynika, że kierowcy w Niemczech zachowują się podczas jazdy coraz bardziej agresywnie. W ankiecie przeprowadzonej przez Instytut O.trend na zlecenie Unfallforschung der Versicherer (UDV), 53 procent respondentów stwierdziło, że gdy się złości, jeżdżą szybciej niż zwykle. W ostatnich badaniach przeprowadzonych w 2016 i 2019 r. z tym stwierdzeniem zgodziło się 47 proc. respondentów.
„Samochód nie jest odpowiednim miejscem na pozbycie się agresji” – stwierdził Siegfried Brockmann, szef działu badań wypadków UDV cytowany przez Tagesspiegel.de. Jednak co druga badana osoba stwierdziła, że musi natychmiast dać upust emocjom, jeśli poczuje się zirytowana podczas jazdy. W 2019 r. stwierdziło to jedynie 45 proc., a w 2016 r. zaledwie 29. W swojej ocenie instytut podsumował opcje odpowiedzi twierdzących od „raczej nie dotyczy” do „całkowicie dotyczy” i porównał je z odpowiedzią „nie dotyczy”.
>>> Te wykroczenia drogowe są najczęściej karane w Niemczech. O tym powinien wiedzieć każdy kierowca
Jazda na zderzaku i gwałtowne hamowanie
44 proc. ankietowanych przyznało w ankiecie, że jeśli ktoś jedzie za nimi na zderzaku, to często naciska gwałtownie pedał hamulca, aby zirytować jadącego z tyłu kierowcę. To o siedem punktów procentowych więcej niż w 2019 r. i o 18 punktów więcej niż w 2016 r. Jednocześnie 34 procent stwierdziło, że podąża tuż za „notorycznie poruszającymi się po lewym pasie kierowcami”, gdy blokują pas wyprzedzania.
Wielu kierowców wpycha się przed samochody lub wyprzedza z prawej strony na autostradzie. O 21 procent wzrósł także odsetek osób, które prowadzą pojazdy pod wpływem alkoholu. Brockmann jest zarówno przerażony, jak i zakłopotany wynikami badania, zwłaszcza że większość ankietowanych jest świadoma potencjalnego niebezpieczeństwa takiego zachowania. Według eksperta w całych Niemczech panuje tendencja do bardziej agresywnego zachowania. „Nie ogranicza się to tylko do ruchu drogowego” podkreśla Brockmann.
Większość ludzi nie postrzega siebie jako części problemu
Z badania wynika także, że większość ankietowanych nie postrzega siebie jako część problemu. Tendencja do posiadania nadmiernie pozytywnego obrazu siebie to „klasyczny problem psychologiczny” uważa ekspertka Tina Gehlert. Ponieważ agresja wzrasta wraz z natężeniem ruchu, problemy dotyczą szczególnie dużych miast. Mowa tu na przykład o Berlinie, chociaż nie zostało to ocenione statystycznie. źródło: Tagesspiegel.de, PolskiObserwator.de