Sąd w Ravensburgu skazał 54-letniego mężczyznę, który w 2017 roku, groził podrzuceniem w supermarketach w Niemczech i innych krajach Europy zatrutych artykułów spożywczych dla dzieci.

W połowie września ubiegłego roku mężczyzna poinformował władze o podrzuceniu zatrutej glikolem etylenowym żywności dla dzieci do jednego ze sklepów we Friedrichshafen. W mailu do miejscowej policji, szantażysta ostrzegał policję, koncerny spożywcze (takich jak Aldi, Lidl, Edeka i Rewe) i organizacje konsumenckie, że umieści w sklepach 20 produktów żywnościowych zawierających truciznę, jeżeli otrzyma okupu w wysokości kilkunastu milionów euro. Nie sprecyzował jednak o jakie produkty chodziło, zapowiedział jedynie, że chce uderzyć w przedstawicielstwa niemieckich koncernów żywnościowych w całym kraju i za granicą. Dzięki tej wiadomości, zatrute produkty udało się usunąć ze sklepu.
O sprawie pisaliśmy TUTAJ.
Szantażysta został zatrzymany pod koniec września dzięki informacjom otrzymanym od mieszkańców. Mężczyzna przyznał się do podrzucenia zatrutych odżywek i do planów szantażowania innych supermarketów.
22 października sąd w Ravensburgu skazał szantażystę za usiłowanie zabójstwa w połączeniu z szantażem na 12 i pół roku więzienia. Prokuratura domagała się 13 lat pozbawienia wolności.
źródło: Morgenpost.de