UE żąda wyjaśnień od Polski w związku z aferą wizową – Unia Europejska zwróciła się do Polski o wyjaśnienie zarzutów dotyczących afery wizowej, które ogarnęła partię rządzącą – pisze BBC. Według doniesień polskich mediów migranci pochodzący z Azji i z Afryki płacili polskim konsulom i firmom outsourcingowymi nawet 5000 dolarów (4000 funtów), aby przyspieszyć procedurę przyznania wizy.
Czytaj także: Niemieckie media o aferze wizowej w Polsce: „Korupcja! Rząd Polski podejrzany o przemyt nielegalnych imigrantów. Sprzedano 350 000 wiz”
UE żąda wyjaśnień od Polski w związku z aferą wizową
Rzeczniczka Komisji Europejskiej powiedziała, że dała Warszawie dwa tygodnie na udzielenie odpowiedzi na szczegółowe pytania – informuje BBC.
Polski rząd stwierdził, że zarzuty rzekomych oszustw są „absurdalne”.
Niemcy również zwróciły się do Polski o dokładne informacje dotyczące liczby wydanych wiz oraz narodowości osób, które je otrzymały.
Minister Spraw Wewnętrznych Niemiec, Nancy Faeser, skontaktowała się we wtorek z polskim odpowiednikiem, Mariuszem Kamińskim, w związku z „poważnymi oskarżeniami”.
CZYTAJ TAKŻE: Wjazd do Niemiec w PAŹDZIERNIKU 2023: Ważna informacja dla podróżujących
Rząd Polski przyznał, że wydano setki wiz nielegalnie, ale podważa twierdzenia opozycji, sugerujące, że liczba ta była znacznie wyższa.
Partia rządząca, Prawo i Sprawiedliwość (PiS), jest znana ze swojego stanowiska sprzeciwiającego się przyjmowaniu imigrantów. Według BBC PiS prowadzi antyimigracyjną przed zbliżającymi się wyborami krajowymi, które odbędą się 15 października.
Tymczasem opozycja określiła aferę wizową ako „największy skandal XXI wieku” oraz „korupcję na najwyższym szczeblu władzy”. Szacuje się, że wydano nawet kilkaset tysięcy wiz dla osób z Azji i Afryki.
„Dla mnie to oczywiste, że minister była zaniepokojona. Zapewniłem ją, żeby nie dawała wiary tym absurdalnym oskarżeniom” – powiedział Kamiński, komentując Radio Zet rozmowę ze swoją odpowiedniczką z Niemiec.
Jak przypomina BBC wiceszef Ministerstwa Spraw Zagranicznych Piotr Wawrzyk został zwolniony pod koniec sierpnia po ujawnieniu afery wizowej.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych przeprowadza obecnie audyt, a Biuro Antykorupcyjne dokonało rewizji w tej sprawie.
Ministerstwo ogłosiło, że zakończy wszystkie umowy z firmami outsourcingowymi, które zajmowały się wnioskami wizowymi od 2011 roku.
Siedem osób usłyszało zarzuty w związku z tą sprawą, z czego trzy przebywają obecnie w areszcie.
Źródło: BBC.com, PolskiObserwator.de