Przejdź do treści

Niemcy: Bokser upada nieprzytomny na ring. Umarł po dotarciu do szpitala

16/05/2022 19:30 - AKTUALIZACJA 17/05/2022 03:00
Bokser umiera podczas walki

Bokser umiera podczas walki: Bokserska walka w Niemczech zakończyła się tragedią. 38-letni bokser Musa Askan Yamak odbył w sobotę, 14 maja ostatni pojedynek w swoim życiu.

Bokser umiera podczas walki

Dramat podczas sobotniego meczu bokserskiego w Bawarii. Zawodnik Musa Askan Yamak upadł nieprzytomny na ring w czasie walki. Według naocznych świadków, kilku kibiców utrudniało pracę lekarzom pogotowia. Bokser zmarł na atak serca w szpitalu.

Kiedy w sobotę wieczorem 38-letni Musa Askan Yamak wchodził na ring w Garching koło Monachium, nikt nie podejrzewał, że będzie to ostatnia walka w jego życiu. W pierwszych dwóch rundach mistrz WBF boksował bez problemów, ale po wyjściu z narożnika na początku trzeciej rundy zawodnik wagi półciężkiej nagle upadł na ziemię. Ratownicy medyczni szybko ruszyli by podjąć próbę reanimacji. Urodzony w Turcji reprezentant Niemiec został przewieziony do szpitala około północy. Organizatorzy natychmiast przerwali imprezę i poprosili fanów o natychmiastowe opuszczenie pomieszczenia.

„Bild” podaje, że Yamak nie doznał żadnych poważnych obrażeń podczas walki, które mogłyby spowodować utratę przytomności.

Bokser Musa Askan Yamak

>>>> Bilety miesięczne za 9 euro w Niemczech. Oto w jakich środkach transportu NIE będą ważne

Fani przeszkadzali medykom w reanimacji boksera

Prawdopodobnie podczas reanimacji pojawiły się problemy – Po opuszczeniu hali przez kibiców członkowie rodziny i pomocnicy usunęli liny z ringu i odsunęli krzesła na bok, aby stworzyć wolną drogę dla zespołu ratownictwa medycznego i karetki pogotowia.
Jednak około 50 widzów rzekomo uniemożliwiało ratownikom udzielenia pomocy.

Według świadków na miejsce przybyło aż 15 patroli policyjnych i jednostka specjalna, aby zapewnić sprawne przeprowadzenie akcji ratunkowej. Po udzieleniu pierwszej pomocy bokser został natychmiast przewieziony do szpitala, ale nie udało się uratować mu życia.

Przyczyną śmierci 38-latka jest prawdopodobnie zawał serca.

Policja została rozmieszczona przed szpitalem, w którym przebywał nieprzytomny bokser, gdyż również w tym miejscu zebrali się przeszkadzający kibice, których trzeba było uspokajać. Obecnie prowadzone jest dochodzenie, które ma ustalić czy przyczyną śmierci boksera była zakłócona akcja reanimacji.

Miasto Garching składa wyrazy współczucia bliskim Musy Askana Yamaka.

>>>> Polska: Natychmiastowa reakcja policji i szybki transport do szpitala pozwoliły uratować nastolatkę z Niemiec

Źródło: Merkur.de, PolskiObserwator.de