Przejdź do treści

Farmaceuci biją na alarm – W niemieckich aptekach brakuje coraz większej liczby leków

16/09/2022 14:24 - AKTUALIZACJA 16/09/2022 14:25
Brak leków w niemieckich aptekach

Wiadomości z Niemiec – Brak leków w niemieckich aptekach: Jak podaje Niemieckie Stowarzyszenie Farmaceutów, leki, począwszy od tych na przeziębienie po te niezbędne do leczenia nowotworów, co raz częściej stają się niedostępne. „Obecnie ponad 250 leków jest zgłoszonych jako niedostępne” – powiedział wiceprzewodniczący stowarzyszenia, Hans-Peter Hubmann.

„Zawsze są braki w dostawach, ponieważ producent zawodzi, ale ilość i długość awarii stała się znacznie bardziej dramatyczna” – przekazał Hubmann. Problemy dotyczą nie tylko niszowych produktów, ale także popularnych leków przeciw nadciśnieniu i cukrzycy czy środków przeciwbólowych, jak ibuprofen.

>>>>Problemy z dostawami w niemieckich aptekach. Brakuje leków dla dzieci

Brak leków w niemieckich aptekach. Farmaceuci biją na alarm

W wielu przypadkach, przy pewnym wysiłku, można znaleźć podobny produkt z tym samym lub podobnym składnikiem aktywnym. Jednak coraz częściej się zdarza, że brakuje nawet alternatywy. „W kwietniu i maju mieliśmy absolutny niedobór leku na raka piersi – tamoksyfenu” – relacjonował Hubmann. Dla dotkniętych kobiet jest to ryzyko: „Nigdy nie wiesz, kiedy bomba zegarowa wybuchnie, więc twoje zdrowie jest już zagrożone.”

Według Hubmanna przyczyny tej sytuacji są wielorakie, ale dwie zdecydowanie się wyróżniają. Jedna z nich wynika ze „zmniejszenia różnorodności produkcji w Europie”. Prawie wszyscy dostawcy zaprzestali produkcji leków przeciwgorączkowych, ponieważ nie była już ona opłacalna. „Teraz został tylko jeden producent i nie jest w stanie tego udźwignąć”.

>>>>Polska: Nadchodzi drastyczna podwyżka cen leków. Za to zapłacimy o 100% więcej

„Inną przyczyną są awarie łańcucha dostaw” – powiedział Hubmann. W dzisiejszych czasach składniki aktywne produkowane są głównie na Dalekim Wschodzie, zwłaszcza w Chinach i Indiach. Jeśli z powodu koronawirusa zamyka się tam fabryki lub frachtowce nie mogą już zawijać do portów, to nawet te gotowe leki, które są produkowane w Europie, w końcu znikają z półek lokalnych aptek.

„Dlatego od dawna apelujemy o to, by produkcja substancji czynnych znów odbywała się w Europie” – podkreślił Hubmann.

Der Spiegel, PolskiObserwator.de