Przejdź do treści

Fatalna pomyłka Lidla. Klienci cierpią z powodu popalonego przełyku

10/05/2023 09:00
Fatalna pomyłka Lidla

Wiadomości z NiemiecFatalna pomyłka Lidla. W jednym z dyskontów w Norymberdze doszło do poważnej pomyłki. Klientka wyszła ze sklepu, z myślą, że kupiła czosnek niedźwiedzi, jednak w rzeczywistości w torbie zakupowej znajdował się jego toksyczny sobowtór.
Czytaj także: Polacy już nie będą kupować produktów z Niemiec. W życie weszły nowe przepisy

Fatalna pomyłka Lidla. Klienci z popalonym przełykiem

Czosnek niedźwiedzi jest popularnym warzywem w kuchni bawarskiej. Każdy kto często go używa, powinien wiedzieć, że roślina ta ma kilka trujących sobowtórów.

Jak donosi nn.de, mieszkanka Norymbergi kupiła w weekend w Lidlu czosnek niedźwiedzi i wieczorem przygotowała z niego pesto. Podczas jedzenia ona i jej mąż poczuli mocne pieczenie w jamie ustnej – ale nie przykuli do tego dużej uwagi, myśląc że czosnek był trochę starszy i ostrzejszy niż zwykle.
Dopiero po posiłku stało się jasne, że jeden ze składników był trujący – donosi nordbayern.de.

Ból w jamie ustnej nasilił się i rozprzestrzenił się na przełyk, a w nocy wystąpiły problemy żołądkowe. Następnego dnia para dowiedziała się przez znajomego, że kobieta nie użyła niedźwiedziego czosnku do pesto, ale jego trującego sobowtóra – Arum.
Czytaj także: Tak Lidl oszukuje klientów. Były pracownik zdradza tajemnice popularnego dyskontu

Toksyczny sobowtór znanego warzywa

Według nn.de, podczas sprawdzania oddziału Lidla urząd porządku publicznego nie znalazł żadnego uszkodzonego opakowania czosnku niedźwiedziego – najwyraźniej wszystkie zostały już usunięte z asortymentu. Producent przeprosił parę z Norymbergi i zapowiedział, że lepiej przeszkoli personel w rozpoznawaniu różnic między dwoma gatunkami roślin.

Para z Norymbergi nadal cierpi z powodu skutków zatrucia, ale na razie nie podejmuje działań przeciwko Lidlowi. Podejmą je, jeśli wystąpią skutki długoterminowe.

Profesor dr dr Andreas Hensel, prezes Federalnego Instytutu ds. Oceny Ryzyka (BfR), podaje jako przykład popularne konwalie i jesienne krokusy. Strona internetowa BfR podaje, że „takie pomyłki prowadzą co sezon do przypadków zatruć, z których niektóre są śmiertelne”.
Czytaj także: Ukryta sztuczka na zakupach w Lidlu. Wiedzą o tym tylko nieliczni klienci

Źródło: HNA, NordBayern, PolskiObserwator