Przejdź do treści

Nadgodziny podczas podróży służbowej, czyli co zalicza się do czasu pracy w delegacji?

22/02/2024 12:00

Czas pracy w podróży służbowej: Podróż służbowa to podróż, którą pracownik odbywa w celach służbowych, na przykład w celu wzięcia udziału w konferencjach i szkoleniach lub w celu spotkania się z klientami. Takim podróżom często towarzyszą szczególne okoliczności, które wpływają między innymi na godziny pracy. Oto, jakie prawa przysługują pracownikom i jakie przepisy mają zastosowanie w odniesieniu do nadgodzin podczas delegacji.
PRZECZYTAJ KONIECZNIE: Wyższe wynagrodzenie netto za godzinę: Oto, kiedy praca w niepełnym wymiarze godzin się opłaca

Czas pracy w podróży służbowej 

Pracownicy mogą pracować maksymalnie 8 godzin dziennie. 10 godzin jest dozwolone w wyjątkowych przypadkach. Zasada ta dotyczy również podróży służbowych. Osoby, które okazjonalnie podróżują służbowo, często mają nieco inne godziny pracy. Dla wielu pracowników nie jest jasne, które godziny liczą się jako część dnia pracy.

Co właściwie liczy się jako czas pracy podczas delegacji?

Według magazynu Fachanwalt, za delegację służbową uważa się podróż służbową, jeśli pracownik musi przebywać poza miejscem pracy. Nie jest to podróż obejmująca krótką odległość w tej samej okolicy. Jako że okoliczności podczas podróży służbowej często różnią się od tych w rzeczywistym miejscu pracy, należy pamiętać o kilku kwestiach.

Podczas gdy podróż do stałego miejsca pracy nie uznaje się za czas pracy, w podróży służbowej może być inaczej. Oznacza to, że normalny ośmiogodzinny czas pracy zostaje szybko przekroczony. To, kiedy podróż liczy się jako czas pracy, zależy nie tylko od rodzaju środka transportu. Zależy też od tego, co dokładnie pracownicy robią podczas podróży.
Czytaj także: Pułapka dla pracowników. Przed przejściem na emeryturę może czekać ich niemiła niespodzianka

Kiedy podróż tam i z powrotem liczy się jako czas pracy?

Zgodnie z artykułem kancelarii prawnej Hasselbach, tzw. teoria obciążenia określa, czy podróż tam i z powrotem w ramach delegacji liczy się jako czas pracy. Oznacza to, że czas podróży można zaliczyć do czasu pracy tylko wtedy, gdy pracownik jest szczególnie zajęty podczas podróży. Czytaj dalej pod zdjęciem.

delegacja

W związku z tym każdy, kto pracuje dojeżdżając na spotkanie poza domem, może uznać ten czas za czas pracy pod pewnymi warunkami. Oczywiście obowiązuje to w przypadku, jeśli wykonuje się pracę zleconą przez szefa. Jeśli na przykład pracownik odpowiadał na e-maile lub przeglądał dokumenty, ale w rzeczywistości miał swobodę decydowania o tym, jak spędzić ten czas, nie można tego zaliczyć do czasu pracy.

Według kancelarii Hasselhoff sytuacja wygląda inaczej, jeśli pracownik sam prowadzi środek transportu. Jako że prowadzenie samochodu jest wymagające psychicznie i fizycznie, a pracownik nie może odpocząć, czas podróży liczy się jako czas pracy. Jeśli pracownik (pomimo zaoferowania mu alternatywy) dobrowolnie zdecyduje się na prowadzenie własnego samochodu, czas ten nie jest wliczany do czasu pracy.

Posiłki w podróży służbowej: Kiedy wizytę w restauracji uznaje się za czas pracy?

Nawet jeśli słowo „posiłek służbowy” brzmi jak praca, niekoniecznie musi nią być. W związku z tym niekoniecznie uznaje się go za czas pracy. Ustawa o czasie pracy nie formułuje żadnych konkretnych przepisów w tym zakresie. Decydującym czynnikiem jest więc to, czy posiłek zamówił szef, a zatem czy jest obowiązkowy, czy nie.

Jeśli pracownik nie jest pewien, czy lunch biznesowy jest dobrowolny, czy też jest klasyfikowany jako czas pracy, należy zapytać o to szefa. W wielu przypadkach takie lunche biznesowe służą po prostu nawiązywaniu kontaktów. Mimo że chodzi o kontakty zawodowe, jest to bardziej rozrywka. Wiąże się to bowiem z zainteresowaniami pracownika kontaktami towarzyskimi, zgodnie z Focus Online.
Sprawdź: Masowe zwolnienia w Niemczech: Te firmy zwalniają ponad 40 000 pracowników

Praca powyżej dziesięciu godzin: Przepisy te mają zastosowanie podczas podróży służbowych

Zgodnie z ustawą o czasie pracy (ArbZG) opisane w niej przepisy mają zastosowanie zarówno w miejscu pracy, jak i podczas podróży służbowej. Pracownicy mogą pracować maksymalnie osiem godzin dziennie. Każdy, kto jest stale zmuszany do pracy w nadgodzinach przez swojego pracodawcę, powinien zadać sobie pytanie, w jakim stopniu jest to dozwolone. Zgodnie z ArbZG, dziesięciogodzinny czas pracy jest dozwolony tylko w wyjątkowych przypadkach. Mianowicie, gdy średni dzień pracy nie przekracza ośmiu godzin w okresie sześciu miesięcy.

W przypadku pracy w godzinach nadliczbowych, które zlecił lub zatwierdził pracodawca, muszą one zostać opłacone. Ponadto okres odpoczynku ma również zastosowanie w przypadku podróży służbowych. Wynosi on co najmniej 11 godzin między zakończeniem pracy a jej rozpoczęciem. Jeśli podróż służbowa odbywa się w weekend, można ubiegać się o alternatywny dzień odpoczynku przynajmniej w niedzielę. Źródło: ruhr24.de PolskiObserwator.de