Przejdź do treści

Wizyta kanclerza Scholza na Ukrainie pod znakiem zapytania

13/04/2022 21:12 - AKTUALIZACJA 22/11/2023 18:36

Kanclerz Scholz nie pojedzie na Ukrainę, przynajmniej w najbliższej przyszłości. Według niego nieprzyjęcie prezydenta Niemiec przez rząd w Kijowie jest „irytujące”.

Kanclerz Scholz nie pojedzie na Ukrainę

Po odmowie Kijowa pod adresem prezydenta Niemiec Franka-Waltera Steinmeiera, który chciał się spotkać z prezydentem Ukrainy, Wołodymyrem Zełenskim, zaproszenie do Kijowa otrzymał kanclerz Niemiec Olaf Scholz.

Kanclerz Scholz nie pojedzie na Ukrainę, przynajmniej na razie

Kanclerz Olaf Scholz (SPD) nie zamierza w najbliższej przyszłości złożyć wizyty na Ukrainie. „Byłem w Kijowie na kilka dni przed wybuchem wojny” poinformował Scholz w środę w Inforadiu rbb24. 

Często dzwoni też do prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. „Prawie nie ma szefa państwa lub rządu, który miałby ze mną tak intensywny kontakt” powiedział.

Według Scholza nieprzyjęcie prezydenta Niemiec przez rząd w Kijowie jest „irytujące”.

Ukraiński rząd niespodziewanie odrzucił planowaną na środę wizytę Franka-Waltera Steinmeiera. Do tej pory nie podano jasnego powodu. Wspólną wizytę solidarnościową z szefami państw Polski oraz trzech państw bałtyckich: Litwy, Łotwy i Estonii zaplanowano już kilka dni wcześniej. 

Steinmeier niechciany na Ukrainie

Już podczas wtorkowego spotkania z Andrzejem Dudą narastały sygnały, że Ukraina nie chce przyjąć Steinmeiera. 

– Mój kolega i przyjaciel, prezydent Polski Andrzej Duda, zasugerował ostatnio, abyśmy wspólnie z prezydentami Estonii, Łotwy i Litwy udali się do Kijowa, co byłoby silnym sygnałem europejskiej solidarności z Ukrainą. Byłem gotów, ale najwidoczniej – i muszę to przyjąć do wiadomości – w Kijowie sobie tego nie życzono – powiedział prezydent Niemiec podczas wizyty w Warszawie.

Scholz sprzeciwia się krytyce o przesyłaniu zbyt małej ilości broni na Ukrainę

W rozmowie z rbb 24 Inforadio kanclerz był przekonany, że incydent nie nadwyręży trwale stosunków między Ukrainą a Niemcami: „Jestem pewien, że Ukraina dokładnie wie, kto udzielił jej największej pomocy finansowej w ostatnich latach” podkreślił Olaf Scholz.

ZOBACZ: Kijów zaprasza Olafa Scholza. Podwójny afront polityczny w stosunku do prezydenta Niemiec

Scholz stanowczo sprzeciwił się krytyce, jakoby Niemcy dostarczały Ukrainie zbyt mało lub zbyt niechętnie broni. Kraj zdołał skutecznie obronić się przed rosyjską agresją przy pomocy wszystkich swoich zachodnich sojuszników. „Próba podboju Ukrainy w krótkim czasie nie powiodła się. Rosyjską inwazję można było w znacznym stopniu powstrzymać” powiedział szef rządu. „Nie byłoby to możliwe bez tego, co zrobiliśmy i co zrobili nasi sojusznicy oraz co my robimy i będziemy robić” zauważył.

źródło: rbb24. de, PolskiObserwator.de