Niemcom grozi blackout: To nie pandemia koronawirusa, i nie zagrożenie wybuchem wojnym jest obecnie największym zagrożeniem dla ludności Niemiec. Największe zagrożenie dla Niemiec jest zupełnie inne! Jest nią ryzyko wystąpienia długotrwałych przerw w dostawach prądu. „Niestety, my w Niemczech, nie jesteśmy odpowiednio przygotowani na konsekwencje ogólnokrajowego blackoutu” – ostrzegł Jörg Asmussen, szef stowarzyszenia ubezpieczeniowego GDV w rozmowie z “Bildem”.
Niemcom grozi blackout
Ataki terrorystyczne lub ekstremalne zjawiska pogodowe mogą również zagrozić stabilności sieci energetycznej w całej Europie.
„Żadna grupa społeczna nie jest zabezpieczona przed konsekwencjami blackoutu” – napisał w raporcie członek zarządu GDV Albrecht Broemme, były prezes Federalnej Agencji Pomocy Technicznej.
„Niemcy w ogóle nie są przygotowane na zaciemnienie”.
Awaria jest obecnie „jednym z największych zagrożeń dla naszego kraju”. GDV cytuje również Wolframa Geiera, szefa ds. zarządzania ryzykiem i spraw międzynarodowych w Federalnym Urzędzie Ochrony Ludności i Pomocy w przypadku Klęsk Żywiołowych (BBK).
W tle są obawy, że stabilność sieci energetycznej w Niemczech i krajach sąsiednich może ucierpieć w wyniku transformacji energetycznej.
Ostatnie elektrownie jądrowe mają zostać zamknięte pod koniec roku. Do tej pory w Niemczech nie było żadnych poważnych przerw w dostawie prądu, ale liczba interwencji operatorów sieci w celu ustabilizowania sieci jest znacznie wyższa niż przed rozpoczęciem transformacji energetycznej.
Ponieważ wytwarzanie energii elektrycznej w Niemczech jest mniej przewidywalne przy rosnącym udziale zależnej od pogody energii słonecznej i wiatrowej, ale jednocześnie wzrasta zużycie energii elektrycznej. Dotyczy to w szczególności południowych Niemiec, gdzie zapotrzebowanie na energię elektryczną jest szczególnie wysokie ze względu na dużą liczbę przedsiębiorstw przemysłowych.
Bild.de, PolskiObserwator.de