Pod koniec tego tygodnia na dwóch przejściach granicznych: Lubieszyn i Świnoujście/Ahlbeck otwarte zostaną centra covidowych testów – donosi korespondent Polsat News Tomasz Lejman. Niewykluczone, że Polska zostanie zakwalifikowana przez Niemcy tzw. grupy państw wysokiego ryzyka.
Jak donosi Tomasz Lejman – korespondent Polsat News, powstanie centrów testowych to wynik ugody pomiędzy regionalnym rządem, a grupą Polaków, którzy mieszkają na polsko–niemieckim pograniczu. Złożyli oni skargę do sądu administracyjnego w Greiswaldzie, podkreślając, że obecne zasady są łamaniem unijnych zasad o swobodnym przepływie ludzi i towarów. Polacy skarżyli się przede wszystkie na wysokie koszty wykonywania testów, za które trzeba płacić każdorazowo od 35 do nawet 100 euro.
Mobilne centra testowe powstaną do końca tego tygodnia na dwóch przejściach granicznych Lubieszyn i Świnoujście/Ahlbeck. Władze Meklemburgii będą też pokrywały większość kosztów wykonania takiego testu, za który pracownicy transgraniczni zapłacą teraz 10 euro.
– To krok w dobrą stronę, ale nam zależy na tym, by testy były darmowe. Nie wiadomo jak za kilka lub kilkanaście dni znów się nie zmienią przepisy dotyczące testów i czy przypadkiem nie będą one dla nas niekorzystne – mówi Polsat News Katarzyna Werth radna w przygranicznej gminie Loeckitz.
Inna grupa Polaków z inicjatywy obywatelskiej Freie Grenze, domaga się jednak dalej idących rozwiązań i zniesienia obowiązku wszystkich testów. Wystosowana została już petycja do parlamentu regionalnego w Meklemburgii.
O postawieniu podobnych centrów myśli także Brandenburgia, a jak ustalił korespondent Polsat News – Niemcy szykują się na ewentualność zakwalifikowania Polski do tzw. grupy państw wysokiego ryzyka.
źródło: PolsatNews