Niemcy: Ochrona musiała interweniować na początku meczu Niemcy-Węgry, po incydencie do jakiego doszło w trakcie, kiedy zaczęto śpiewać hymny węgierski. Już kilkanaście godzin przed turniejem atmosfera była bardzo gęsta. W ostatniej chwili wyjazd na mecz do Monachium odwołał premier Węgier Viktor Orban.
Incydent na początku meczu
Podczas odgrywania hymnu węgier na murawę wtargnął mężczyzna z tęczową flagą. Po kilku chwilach został wyprowadzony z boiska przez ochronę. Scena była pokazywana w telewizji tylko przez dwie sekundy. Dłuższe nagranie zajścia zamieścił na Twitterze dziennikarz „Bilda” Tobi Tobi Altschäffl.
Flitzer mit Regenbogen-Flagge bei der ungarischen Hymne. Großer Applaus von den deutschen Fans. pic.twitter.com/5S88tgod68
— Tobi Altschäffl (@altobelli13) June 23, 2021
Stadion w Monachium miał być podczas wczorajszego wieczoru podświetlony na tęczowo, jednak UEFA nie zgodziła się na ten gest, uznając go za polityczny. O podświetlenie stadionu prosił w imieniu rady miasta burmistrz Monachium Dieter Reiter, aby wysłać „sygnał” o różnorodności, tolerancji, szacunku i solidarności.
Inicjatywa miała być formą protestu przeciwko polityce rządu Węgier premiera Orbana, który wprowadza przepisy zwiększające wrogość społeczną wobec osób LGBT. 16 czerwca br. węgierski parlament przyjął ustawę, która m.in. zakazuje propagowania homoseksualizmu w szkołach. Dyrektor Amnesty International na Węgrzech, Dávid Vig, komentując wprowadzenie kontrowersyjnych przepisów powiedział: „Podobnie jak niesławne rosyjskie prawo propagandowe, ta nowa ustawa będzie jeszcze bardziej stygmatyzować osoby LGBTI i ich sojuszników”.
Przed rozpoczęciem meczu Niemcy-Węgry z sektora stadionu w Monachium zajmowanego przez węgierskich kibiców tzw. czarnego bloku śpiewali: „Niemcy, Niemcy, homoseksualiści!”.
Źródło: Bild.de, Kobieta.onet.pl, PolskiObserwator.de