Przejdź do treści

Podwyżka podatków i nowa danina solidarnościowa. Czy to rozwiązanie niemieckich problemów?

10/04/2022 20:22 - AKTUALIZACJA 10/04/2022 20:22

Nowy podatek solidarnościowy w Niemczech jako odpowiedź na kryzys energetyczny. Domaga się go między innymi główny ekonomista Landesbank. Za drogi, koleje i szkoły powinni płacić przede wszystkim bogaci: „Rozwiązania nie przychodzą za darmo” – cytuje Spiegel.

Nowy podatek solidarnościowy w Niemczech rozwiązaniem kryzysu energetycznego

Zdaniem Moritza Kraemera, głównego analityka Landesbank Baden-Württemberg, państwo musi jak najszybciej podnieść podatki. Jako powód wskazuje m.in. kryzys energetyczny związany z wojną na Ukrainie i postępujące zmiany klimatyczne. „Opowiadam się za przywróceniem podatku solidarnościowego” – powiedział Kraemer w rozmowie z DPA.

Ostatni raz Niemcy musiały stawić czoła podobnym wyzwaniom zaraz po Zjednoczeniu. Kryzys energetyczny związany z wojną na Ukrainie i transformacja tego sektora w celu uniezależnienia się od rosyjskiego gazu mocno odbiją się na kieszeniach obywateli. „Jest tyle potrzeb, teraz i naraz. Wszystkie one powstały, ponieważ nasze pokolenie nie działało właściwie i nie odpowiadało na wiele wyzwań społecznych” – tłumaczył Kraemer. Według niego nowy podatek solidarnościowy musi być zróżnicowany społecznie. „Nie możemy teraz dokładać do kieszeni biednych, którzy i tak stracili siłę nabywczą. Podwyżka podatków powinna dotknąć przede wszystkim ludzi bogatszych – także tych, którzy skorzystali z całego wzrostu wartości nieruchomości i akcji. To nie są przeciętnie zarabiający”

>>>>Dodatek do ogrzewania w Niemczech zatwierdzony przez Radę Federalną. Kto ile otrzyma?

Nowy podatek solidarnościowy w Niemczech rozwiązaniem kryzysu energetycznego

Również minister finansów Badenii-Wirtembergii Danyal Bayaz jest zdania, że decyzja koalicji dotycząca niepodnoszenia podatków staje się coraz trudniejsza do utrzymania: „Dlaczego to przyszłe pokolenia mają ponosić długi za pandemię i Bundeswehrę? Konieczna jest uczciwa debata na temat sprawiedliwej polityki podatkowej” – napisał w niedzielę na Twitterze.

Kraemer uważa, że ten sposób podwyższenia podatków to najlepsze wyjście, które dodatkowo nie odbije się na przyszłych pokoleniach. Według niego szukanie oszczędności na siłę nie ma żadnego sensu: „Czy chcemy obniżyć świadczenia socjalne, gdy inflacja sięga siedmiu procent?“.  Wie, że wykluczenie podwyżki podatków z umowy koalicyjnej było istotnym punktem, ale jest pewien, że niedługo dana obietnica będzie musiała zostać złamana. Nowe pożyczki, wyższe podatki i cięcia: „Wszystkie trzy razem po prostu nie działają. Coś musi się tu ruszyć”.

Spiegel, PolskiObserwator.de