Scenariusz tej opowieści zapowiadał się banalnie: Para turystów wynajmuje wakacyjny dom w urokliwym miasteczku nad lazurowym morzem. Po przyjeździe okazuje się, że stoi pod nieistniejącym numerem i należy do fikcyjnych osób. To, co jednak dalej spotkało parę nieszczęśników zaskoczyło świat. Historia zdarzyła się na południu Włoch.
„Od Was można uczyć się normalności i solidarności” – napisał gubernator regionu Toskania w liście do burmistrza miasteczka Uggiano La Chiesa na południu Włoch, które w niecodzienny sposób postanowiło pomóc turystom, którzy padli ofiarami oszustów.
Pochodzący z toskańskiego miasta Massa Laura Bondielli i Gianluca Picci planowali spędzić wakacje w urokliwym Uggiano La Chiesa, położonym w Apulii (wł. Puglia), w obcasie włoskiego buta. Zarezerwowali w tym celu dom wakacyjny, który jak się okazało po przyjeździe na miejsce, nie istnieje, podobnie jak jego najemcy, z którymi zawarli umowę przez internet.
Władze i mieszkańcy Uggiano La Chiesa ubolewając nad przykrym zdarzeniem, które spotkało dwoje turystów zrobili coś, co zadziwiło cały kraj: adoptowali ich.
Nie tylko zorganizowano miejsca noclegowe dla pary i wyprawiono festyn na ich cześć, ale też nadano im honorowe obywatelstwo miasta!
– Nie jesteśmy w stanie opisać ile dobroci i serdeczności spotkało nas ze strony mieszkańców Uggiano la Chiesa. Ludzie po prostu prześcigali się w pomysłach jak nam dogodzić. Dostaliśmy nie jedną, a kilkanaście propozycji zakwaterowania. Oni po prostu zrobili wszystko, żeby to były najpiękniejsze wakacje naszego życia i tak się stało – powiedzieli ze wzruszeniem Laura Bondielli i Gianluca Picci.
Enrico Toskanii, gubernator Toskanii, podkreślił w liście do Salvatore Piconese, burmistrza Uggiano La Chiesa, że to co zrobiło ich miasto, może być przykładem przeciwstawnym dla Włoch, które określił mianem „Italii samolubstwa i murów”.
Zdarzenie miało miejsce w sierpniu 2018 roku.
Źródło: naszswiat.it
Zobacz także: