Przejdź do treści

Operacja „Klabautermann”: Nowe fakty w sprawie niedoszłych porywaczy ministra zdrowia. Planowali zamach stanu  

30/11/2022 07:55
Planowali porwanie ministra zdrowia Niemiec.

Wiadomości z Niemiec – Planowali porwanie ministra zdrowia Niemiec. Grupa, którą zdemaskowano w kwietniu, chciała obalić rząd. Według najnowszych wyników śledztwa, plan przypominał scenariusz prawdziwego filmu akcji, a sama akcja nosiła kryptonim „Klabautermann”.

W kwietniu zdemaskowane grupę, która chciała porwać ministra zdrowia Karla Lauterbacha i obalić rząd. Według najnowszych informacji, plan przypominał scenariusz prawdziwego filmu akcji: minister miał zostać obezwładniony podczas występu w talk show. „Organizacja terrorystyczna”, o której mówi Federalny Sąd Najwyższy, miała w planach także wizytę u Władimira Putina.
>>> 75-letnia emerytka planowała porwanie Karla Lauterbacha. Zatrzymała ją prokuratura

Planowali porwanie ministra zdrowia Niemiec. Operacja „Klabautermann”

Udaremnienie planu to przede wszystkim zasługa infiltrowanego Krajowej Policji Śledczej. Funkcjonariusz uzyskał dostęp do grupy podejrzanych – przez pół roku miał możliwość przebywania „w bezpośrednim otoczeniu oskarżonego”, brał udział w spotkaniach i był członkiem wewnętrznych grup czatowych.

Dzięki funkcjonariuszowi z LKA i zatrzymanym członkom grupy przebywających w areszcie tymczasowym śledczy znają teraz wiele szczegółów dotyczących planów porwania. Miały one polegać na blackoucie trwającym co najmniej dwa tygodnie i zakończyć się zamachem stanu.

Dokładne plany dotyczyły również samego porwania Lauterbacha. Grupa chciała obezwładnić go w studiu telewizyjnym. Minister tylko w 2021 roku był gościem „Anne Will” „Hart, aber fair”, „Maischberger” i „Illner” 29 razy. Polityk SPD miał zostać porwany podczas transmisji na żywo.
>>> Lauterbach chce odciążyć szpitale. Jego nowy pomysł wzbudził kontrowersje

Jak wynika ze śledztwa, grupa przeprowadziła wewnętrzne głosowanie, w którym zadecydowali kto powinien być ofiarą porwania. Większość postawiła wtedy na Lauterbacha, jako „najbardziej znienawidzonego” polityka. Wewnętrznie grupa określała go jako „Klabautermann”.

Wizyta u Władimira Putina

Grupa nie zapomniała również o nowej konstytucji. Miała być oparta na konstytucji cesarskiej z 1871 roku – tylko bez króla i cesarza. Prawo wyborcze dla kobiet miało zostać ustanowione przez „konieczne dostosowanie do współczesnych czasów”.

Wcześniej jednak przestępcy chcieli zapewnić sobie uznanie nowego rządu za granicą. Według śledztwa grupa około pięciu delegatów miała przepłynąć przez Morze Bałtyckie, aby zostać wyłowiona przez marynarkę wojenną u wybrzeży rosyjskiej eksklawy Kaliningradu. W ten sposób grupa miała nadzieję, że będzie mogła zwrócić się do prezydenta Władimira Putina na Kremlu.
>>> Mniej mięsa, więcej jazdy na rowerze. Karl Lauterbach podzielił się kolejnymi radami

Plan się nie powiódł, a śledztwa trwają. „W szczegółach nie przewidziano ani czasu, ani konkretnego miejsca planowanego porwania” – czytamy w publicznie dostępnym raporcie.

Merkur.de, PolskiObserwator.de