Oburzenie ludzie zbierają się pod Ambasadą Niemiec w Warszawie. O godzinie 16.30 pod siedzibą przedstawicielstwa Republiki Niemiec w stolicy Polski ma rozpocząć się pikieta obrońców zwierząt. Na miejscu jest już Natalia Żyto, reporterka Radio ZET. Rano pod Ambasadą miał miejsce happening. „Obrońcy zwierząt zamknęli się w klatach przed Ambasadą Niemiec, postawili znicze, pomazali się substancją udającą krew” – napisała na Tweeterze reporterka.
Obrońcy zwierząt zamknęli się w klatach przed Ambasadą Niemiec, postawili znicze, pomazali się substancją udającą krew #Warszawa „STOP testom na zwierzętach” demonstracja 16.30 @RadioZET_NEWS pic.twitter.com/me4NgrELJX
— Natalia Żyto (@NataliaZyto) October 23, 2019
Protest w Warszawie jest jednym z wielu protestów, będących reakcją na wideo z laboratorium w Niemczech jakie trafiło do internetu. Film, nagrany ukrytą kamerą, pokazuje brutalne testy, jakim poddawane były małpy i inne zwierzęta. Na wstrząsającym nagraniu widać okaleczone i wijące się w bólach małpy, koty i psy, na których sprawdzano działanie specyfików chemicznych i lekarstw.
Według statystyk Federalnego Ministerstwa Żywności i Rolnictwa (BMEL), w 2017 r. 740.000 zwierząt zmarło w Niemczech na skutek testów laboratoryjnych, a około 2 milionów wykorzystano w tym okresie na badań . Dane za 2018 r. nie są jeszcze dostępne.
Obrońcy praw zwierząt domagają się ich zaostrzenia przepisów dot, znęcania się nad zwierzętami, które w Niemczech są łagodne.
Źródło: O2.pl, Twitter – Natalia Żytko, PolskiObserwator.de
Niemcy: Człowiek bez skóry i owinięty w folię na targowisku. Przechodnie zaalarmowali policję