7-letnie dziecko i jego rodzice zostali rażenie dzisiaj na szlaku z Hali Gąsienicowej do Kuźnic – podała „Gazeta Krakowska”. Gwałtowna burza w Zakopanem rozpętała się około godziny 14.00.
– Cały dzień w Tatrach jest dziś burzowy. Warunki nie są sprzyjające od rana. Można było się do takiego zdarzenia przygotować i przewidzieć, że na tym terenie dojdzie dziś do wyładowań atmosferycznych – powiedział na antenie TVN24 Edward Wlazło, szef straży Tatrzańskiego Parku Narodowego.
W wyniku porażenia piorunem matka straciła przytomność. Kiedy ją odzyskała,przy pomocy innych turystów, zeszła na dół. Dziecko i jego ojciec doznali niewielkich obrażeń. Cała trójka jest już w Kuźnicach i zostanie przetransportowani do szpitala. Ich życiu nic nie grozi.
Źródło: GazetaKrakowska.pl, PolskiObserwator.de