Producenci ostrzegają przed wzrostem cen piwa w Niemczech: Najpierw kryzys związany z pandemią, teraz wojna na Ukrainie. Wysokie ceny surowców i droga energia wpływają także na producentów piwa – informuje Kieler Nachrichten.
Niezależnie czy chodzi o mąkę, chleb czy papier toaletowy: wydaje się, że obecnie kierunek cen w supermarketach i dyskontach jest tylko jeden – w górę. Do wzrostu cen przyczynia się także wojna na Ukrainie.
Kolja Gigla, dyrektor zarządzający browaru Mashee w południowym Hanowerze, już teraz przygotowuje klientów do tego co nieuchronne: „Niektóre browary już podniosły ceny na początku roku. Niedługo nastąpi kolejna runda” – powiedział w rozmowie z Hannoversche Allgemeine Zeitung. Problem dotyczy przede wszystkim dużych graczy w branży: „Im większy browar, tym ściślejsza kalkulacja” – stwierdził Gigla.
Ceny piwa w Niemczech. Na wzrost wpłynie droga energia
Według Philippa Aulicha z Brauhaus Ernst August w Hanowerze, dużym obciążeniem dla browarów stały się ceny energii. Pozytywną wiadomością jest natomiast brak problemów z dostawami słodu. „Kupiliśmy już surowce, których potrzebujemy w tym roku. Dzięki temu nie musimy się martwić.” – mówił Aulich.
>>>>Niektóre supermarkety w Niemczech wprowadzają limity zakupowe
Grupa piwowarska Bitburger z siedzibą w Nadrenii-Palatynacie ogłosiła niedawno, że „drastyczne wzrosty cen” energii i surowców oznaczają, że nie wiadomo „jak będą kształtować się ceny naszych produktów w ciągu najbliższych kilku lat”. Na całe szczęście dostawy surowców do produkcji piwa zabezpieczone są „na długi okres”.
Duże niemieckie marki piwa ogłosiły podwyżki cen już jesienią ubiegłego roku. Oprócz pandemii, jako przyczyny takiego obrotu spraw, podano rosnące koszty produkcji, energii i transportu.
Kieler Nachrichten, PolskiObserwator.de