Przejdź do treści

Przełom dot. zakażeń koronawirusem. „Wiadomość o globalnym znaczeniu”

03/02/2020 11:25 - AKTUALIZACJA 03/02/2020 11:35

Jest przełom dotyczący zakażeń koronawirusem. Wydarzenie we Włoszech oraz w szpitalu w Tajlandii poruszyły cały świat. „To wiadomość o znaczeniu globalnym” – powiedział minister Włoch Roberto Speranza. Niemal w tym samym czasie władze Tajlandii potwierdziły przełomowe zdarzenie dot. wirusa z Wuhan, które miało miejsce w ich kraju. Czytaj dalej pod zdjęciem

Na zdjęciu: Chiński turysta, uczestnik wycieczki objazdowej po Włoszech, zarażony koronawirusem. Poczuł sie źle w hotelu w Rzymie, skąd został przewieziony do szpitala.

Bilans zarażonych niebezpiecznym wirusem z Wuhan rośnie z każdą godziną. Według oficjalnych danych liczba zakażonych koronawirusem wynosi obecnie ponad 17500. Liczba ofiar śmiertelnych wzrosła do 362. W Niemczech liczba przypadków zakażenia wirusem wzrosła ponad dwukrotnie w ciągu ostatnich dni. Spośród 10 potwierdzonych przypadków (dane na 3 lutego, godz. 10.00) dwie osoby chore to obywatele Niemiec z grupy 124, których ewakuowano z Wuhanu. We Włoszech i w Tajlandii doszło w weekend do dwóch wydarzeń o przełomowym znaczeniu dotyczących rozprzestrzeniania się epidemii.

Małżeństwo z Chin w rzymskim szpitalu i dokonanie włoskich naukowców
Małżeństwo w wieku 66 i 67 lat, pochodzące z rejonu miasta Wuhan, epicentrum epidemii, marzyło o podróży do Włoch przez całe życie. Objazdową wycieczkę po Półwyspie Apenińskim wykupili już wiele miesięcy temu. Kiedy 23 stycznia br. wylądowali na lotnisku w Mediolanie nie posiadali się ze szczęścia. Ze stolicy Lombardii wyruszyli w objazdowy tour po słonecznej Italii. Podróż przebiegała bez zakłóceń aż do Wiecznego Miasta. 30 stycznia w rzymskim hotelu para źle się poczuła. Po przewiezieniu małżeństwa do szpitala zakaźnego Spallanzani testy potwierdziły, że występujące u nich objawy chorobowe spowodowane są przez koronawirusa. W ciągu niespełna 48 godzin na terenie szpitala wydarzyło się coś, co wstrząsnęło opinią publiczną i naukowcami na całym świecie. Trzy Włoszki okrzyknięto „aniołami”. Czytaj dalej pod zdjęciem

Na zdjęciu: „Trzy anioły” ze szpitala we Włoszech: Concetta Castielletti, Francesca Colabita, Roberto Speranza, Maria Rosaria Capobianchi w towarzystwie asesora ds. zdrowia Alessio D’Amato oraz Ministra Zdrowia Włoch Roberto Speranza (drugi od lewej)

Maria Rosaria Capobianchi, Francesca Colavita e Concetta Castilletti to trzy badaczki pracujące w szpitalu Spallanzani (jedna z nich zatrudniona jest na umowę śmieciową i zarabia poniżej średniej krajowej). Kiedy do kliniki przywieziono pacjentów zakażonych wirusem z Wuhan natychmiast przystąpiły do pracy w laboratorium. Podjęty przez nie wielogodzinny wysiłek przyniósł spektakularne rezultaty: udało im się wyizolować koronawirusa. Podczas niedzielnej konferencji prasowej włoski minister zdrowia podkreślił, że to wiadomość o znaczeniu „globalnym”.
Szef resortu zdrowia poinformował, że wyniki badań lekarzy z rzymskiej placówki zostaną przekazane do dyspozycji „całej wspólnocie międzynarodowej”. Wyizolowanie koronawirusa to milowy krok na drodze opracowania skutecznej metody jego leczenia. Jednocześnie Roberto Speranza poinformowała, że chorzy turyści przebywający w Rzymie są w stanie „klinicznie dobrym”. Również w weekend przełomową dla leczenia wirusa z Wuhan wiadomość podały władze Tajlandii. Potwierdziły one przypadek całkowitego wyzdrowienia ciężko chorej kobiety, po tym jak podano jej kombinację dwóch znanych leków. Czytaj dalej pod zdjęciem

Chinka, która przybyła do Tajlandii z miasta Wuhan, trafiła do szpitala z zapaleniem płuc. Badania na obecność wirusa dały wynik pozytywny. W ciągu 10 dni stan zdrowia kobiety określano jako klinicznie bardzo ciężki. W szpitalu Rajavithi w Bangkoku pacjentce podano zestaw leków przeciwwirusowych, w tym używane w terapii HIV leki lopinawir i rytonawir oraz stosowany w leczeniu i profilaktyce grypy oseltanmiwir. Po 48 godzinach jej stan znacznie się poprawił, a test na obecność koronawirusa w jej organizmie dał wynik negatywny – podała PAP.

Chińscy lekarze zaczęli już wcześniej podawać pacjentom z koronawirusem leki przeciw HIV i grypie, ale wydaje się, że ich połączenie poprawia skuteczność leczenia – ocenili tajlandzcy lekarze. Podobny zestaw leków podano również dwóm innym pacjentom; u jednego pojawiła się reakcja alergiczna, ale stan drugiego się poprawił – czytamy na stronach Polskiej Agencji Prasowej.

Źródło: PAP.pl. ANSA.it, DW.com, PolskiObserwator.de