Wiadomości z Niemiec – Składy słodyczy z supermarketów: Supermarkety i dyskonty chcą zmienić receptury marek własnych i dostosować składniki. Bardziej niż kiedykolwiek panuje trend na zdrowe odżywianie. Klienci muszą przygotować się na to, że ich ulubione słodkości zaczną smakować inaczej.
Czytaj także: Produkty z dodatkiem owadów są już w sprzedaży w Aldi, Lidlu i innych popularnych sieciach spożywczych
Według Federalnego Stowarzyszenia Niemieckiego Przemysłu Cukierniczego każdy z nas spożywa rocznie około 31 kilogramów cukru, czyli około 84 gramów dziennie. W ubiegłym roku niemieccy producenci słodyczy wyprodukowali cztery miliony ton słodyczy i przekąsek. Często trudno jest się powstrzymać od zjedzenia słodkości. Osoby, które cały czas jedzą dużo cukru, mają tendencję do odczuwania znużenia i zmęczenia. Często mają też problemy z koncentracją. Nie wspominając o zagrożeniach dla zdrowia, takich jak otyłość, cukrzyca i próchnica zębów. Niemieckie Federalne Ministerstwo Żywności i Rolnictwa (BMEL) zaleca, aby dla zbilansowanej diety słodycze nie stanowiły więcej niż dziesięć procent dziennego spożycia energii przez dzieci. Według badań przeprowadzonych przez ministerstwo w 2021 roku, dorośli konsumenci zgłaszają, że ich codzienna dieta składa się w 27 procentach ze słodyczy i przekąsek.
Wiadomości z Niemiec teraz także na kanale YouTube. Subskrybuj kanał PolskiObserwator.de i bądź na bieżąco. Obejrzyj i czytaj dalej poniżej:
Składy słodyczy z supermarketów. Nadchodzą zmiany
Wynik złego odżywiania i zbyt dużej ilości cukru na talerzach objawia się potem nadwagą. Supermarkety i dyskonty chcą teraz przeciwdziałać temu rozwojowi. Receptury marek własnych mają zostać zmienione, a składniki dostosowane – donosi derwesten.de. Lidl już w 2021 roku dostosował zawartość cukru i soli w swoich własnych produktach. Do 2025 roku proporcje te mają być zmniejszone o 20 procent. Cukier zostanie zastąpiony słodzikiem, a zawartość cukru będzie stopniowo zmniejszana. Dyskont nie chce już reklamować niezdrowych, przesadnie słodzonych produktów dla dzieci. Do akcji włączają się także inni gracze rynkowi. Aldi planuje używać mniej tłuszczu, cukru i soli w swoich markach własnych. W Rewe, Penny i Edece ten rozwój trwa już od kilku lat. Według własnych wypowiedzi, wszyscy sprzedawcy chcą nadal regularnie sprawdzać i ulepszać składniki swoich marek.
Czytaj także: Skandal cenowy w Lidlu. Klienci zszokowani ceną jednego produktu
Merkur.de, PolskiObserwator.de