Wiadomości z Niemiec: Tesla w Niemczech zatrudnia byłych żołnierzy. Amerykański producent samochodów Tesla szuka personelu z doświadczeniem wojskowym do „Giga Berlin” w Grünheide w Brandenburgii.
Czytaj także: Wynagrodzenia w Tesli: Tyle zarabiają pracownicy w niemieckiej fabryce pod Berlinem
Tesla w Niemczech zatrudnia byłych żołnierzy
Tesla chce dalej rozbudowywać zakład produkcyjny w Grünheide pod Berlinem w Brandenburgii. Amerykański producent samochodów potrzebuje również więcej pracowników. Tesla ogłosiła nabór personelu do fabryki w Niemczech. Głównym wymaganiem jest doświadczenie wojskowe. „Byłeś na misji w czasie służby i pomogłeś zmienić świat?” czytamy w ogłoszeniu. „Dlaczego nie zrobić tego samego teraz? – Pomóż przyspieszyć globalne przejście na zrównoważoną energię! W Tesli to jest nasza misja”. Dalsze wymagania to prawo jazdy kat. B oraz niezdefiniowana znajomość języka angielskiego.
>>> W Niemczech otwarto pierwszy sklep „Żabka”. Mogą w nim robić zakupy tylko nieliczni
Elon Musk chce zatrudnić byłych żołnierzy Bundeswehry o różnej randze i doświadczeniem do „Military Transition Programme”. Zgodnie z ogłoszonym naborem, możliwość dołączenia do producenta e-samochodów otrzymają również wojskowi, którzy od pewnego czasu są aktywni zawodowo i których służba kończy się w 2023 roku. Stanowiska opisywane są jako praca nad innowacyjną technologią, zaawansowanymi narzędziami i oprogramowaniem.
Czy wiesz, że wyjeżdżając za granicę istnieje obowiązek zgłoszenia z Polski? OBEJRZYJ 🎥👇👇
Specjalnie w tym celu, zakład produkcyjny pod Berlinem wprowadził „Wojskowy program przejściowy” . Obejmuje on przejście z pracy w wojsku do cywilnego środowiska pracy. Innymi słowy: „To Twoja szansa!” czytamy dalej w ogłoszeniu. Producent samochodów elektrycznych żałośnie opisuje „misję” przejścia na zrównoważoną energię – komentuje Berliner-zeitung.de. Dalsze wymagania to prawo jazdy kat. B oraz niezdefiniowana znajomość języka angielskiego.
Te dziwne ogłoszenia o pracę nie są już zaskoczeniem. Jeszcze niedawno firma miliardera Elona Muska poszukiwała do swojego zakładu w Brandenburgii „badacza wywiadu bezpieczeństwa” – czyli śledczego ds. bezpieczeństwa wewnętrznego. Kandydaci musieli posiadać kilkuletni staż pracy w tajnych służbach lub organach policji. Czytaj także: Kolejne problemy Tesli w Niemczech. Firma prowadziła magazyn materiałów niebezpiecznych
źródło: Berliner-zeitung.de , PolskiObserwator.de