Szacuje się, że w najbliższych wyborach do Bundestagu weźmie udział ponad 60 mln uprawnionych do głosowania, informuje DPA.
Według szacunków Federalnego Urzędu Statystycznego około 60,4 mln Niemców będzie miało prawo do głosowania 26 września – 31,2 mln kobiet i 29,2 mln mężczyzn. Spośród nich 12,8 mln ma ponad 69 lat, 10,2 mln ma od 60 do 69 lat, a 11,8 mln ma od 50 do 59 lat.
Oznacza to, że 57,8% wszystkich uprawnionych do głosowania ma powyżej 49 lat. Większość uprawnionych do głosowania (12,8 mln) pochodzi z dużego przemysłowego stanu Nadrenia Północna-Westfalia na zachodzie kraju, a następnie z Bawarii na południu z 9,4 mln. Około 2,8 miliona ludzi głosuje po raz pierwszy w wyborach federalnych.
Około 7,4 mln osób z grup imigranckich może głosować w wyborach do Bundestagu. Niestety nadal często ta grupa wyborców jest zapominania przez niemieckich polityków i partie. Pochodzą oni przede wszystkim z Turcji, Syrii, Polski, Rosji lub innych krajów. To 12% wyborców – zauważa DW.
Chociaż jest to liczna grupa, często jest pomijana – zauważa socjolożka Sabrina Mayer. Prowadzi ona obecnie badania naukowe dotyczące osób o pochodzeniu migracyjnym w Duisburgu – wielokulturowym mieście w Nadrenii Północnej-Westfalii. Sabrina Mayer mówi, że gdy jeździ po Duisburgu, jest nieco zaskoczona – w tak dużym mieście tematy z plakatów wyborczych rzadko dotyczą bezpośrednio osób z rodzin imigranckich.
>> Sondaż przedwyborczy w Niemczech: SPD przed Unią, ale 38 proc. wyborców jest niezdecydowanych
Może to być jedną z przyczyn niższej frekwencji wyborczej wśród tej grupy obywateli Niemiec. W wyborach do Bundestagu w 2017 roku ich udział był o około 20 punktów procentowych niższy niż ogólna średnia.