Przejdź do treści

Niemcy: “Wypadku przy pracy, na skutek którego 45-letni Polak został inwalidą, można było uniknąć”

09/02/2022 19:24 - AKTUALIZACJA 17/05/2023 19:19
wypadek

Wypadek na placu budowy w Niemczech: Prokurator “Wypadku przy pracy, na skutek którego 45-letni Polak został inwalidą, można było uniknąć”. Dwie osoby stanęły przed sądem za zaniedbania.

Wypadek na placu budowy w Niemczech – sprawa 45-letniego Polaka, ciężko rannego w Bawarii

Niemiecki sąd rejonowy musi wyjaśnić, czy można było uniknąć poważnego wypadku na placu budowy, na skutek którego pracownik z Polski doznał ciężkich obrażeń i stał się osobą niepełnosprawną. Pracujący w nieprawidłowo zabezpieczonym głębokim na ponad 2 metry wykopie pracownik doznał ciężkich obrażeń po tym, jak został przysypany przez osuwającą się ziemię. Według prokuratury przyczyną tragicznego zdarzenia były zaniedbania ze strony właściciela firmy i kierownika budowy. Obaj zostali postawieni w stan oskarżenia. 

>>>Niemcy: Podczas kontroli na placu budowy wykryto nielegalnych pracowników polskich firm

Jak informuje dziennik “Süddeutschen Zeitung” do wypadku doszło w czerwcu 2019 roku w Türkenfeld (Bawaria).  45-letniego robotnika  z Polski osunęła ziemia, w czasie gdy kopał studnię. Mężczyzna doznał poważnych obrażeń głowy, na skutek, których stał się osobą niepełnosprawną.

“Potrafi sam się ubrać i jest w stanie pójść do toalety, jednak nie jest w stanie przygotować sobie posiłku, stracił pamięć i ma problemy z mówieniem. Prawdopodobnie nie będzie już mógł nigdy pracować i do końca życia będzie wymagał stałej opieki”- informuje “SZ”, powołując się na wypowiedź prokuratora.

Inspektorzy badający przyczynę wypadku stwierdzili, że prace przy wykonywaniu wykopu pod studzienkę były prowadzone niezgodnie z opracowaną dla tych prac instrukcją bezpiecznego wykonywania robót. O zaniedbania, które doprowadziły do wypadku oskarżony jest właściciel firmy budowlanej oraz kierownik firmy.

Pierwsza rozprawa w procesie trwała 7 godzin. Przesłuchano świadków, innych robotników, którzy obecni byli na placu budowy, kiedy doszło do wypadku. Potwierdzili oni, że wykopy były prowadzone bez niezbędnych zabezpieczeń w postaci szalunków.

W sądzie obecny był poszkodowany 45-letni Polak, któremu towarzyszyła żona. Kobieta zeznała przed sądem, że mąż na skutek doznanych obrażeń stał się osobą niepełnosprawną i na co dzień wymaga stałej opieki.

Źródło: Sueddeutsche.de, PolskiObserwator.de