Wypadek Polaków w Austrii: Jadący samochodem Polacy zderzyli się z pociągiem. Do wypadku doszło 4 lutego na niestrzeżonym przejeździe kolejowym zachodniej Styrii. Kierowca samochodu walczy o życie, a jeden z pasażerów zginął na miejscu.

Wypadek Polaków w Austrii: Jedna osoba nie żyje, druga jest w ciężkim stanie
Lokalne służby poinformowały, że do wypadku doszło na drodze gminnej w Lebingu na niestrzeżonym przejeździe kolejowym około godziny 17:40.
„Samochód z trzema pasażerami zderzył się z pociągiem na przejeździe kolejowym w Gros St. Florian. Kiedy przyjechaliśmy, dwie osoby były już na zewnątrz pojazdu” – napisała austriacka straż pożarna na Facebooku.
Pociąg uderzył w bok auta w okolicy czołowej i przeciągnął rozbity pojazd na odległość 190 metrów.
22-letni kierowca pojazdu walczy o życie. Był zakleszczony w zniszczonym aucie, z którego za pomocą specjalistycznego sprzętu wydobyli go funkcjonariusze straży pożarnej. Przekazany ratownikom medycznym, został helikopterem przetransportowany do szpitala.
Pozostali pasażerowie samochodu to dwaj mężczyźni w wieku 20 i 36 lat. Niestety, młodszy z nich poniósł zbyt poważne obrażenia i zmarł na miejscu.
Wykolejony pociąg w Kołbaskowie. Są korzyści z pozostawienia wraku na miejscu wypadku?
36-letni pasażer jadący na tylnym siedzeniu miał dużo szczęścia. Mężczyzna był w stanie samodzielnie wysiąść z samochodu i odniósł jedynie niewielkie obrażenia.
Jak wynika z ustaleń portalu limanowa.in, wszyscy trzej mężczyźni to mieszkańcy powiatu limanowskiego (woj.małopolskie).
Zarówno maszynista, jak i pasażerowie pociągu nie odnieśli żadnych obrażeń.
źródło: TAG24.de, Limanowa.in, PolskiObserwator.de
Czytaj wszystkie nasze najnowsze wiadomości w Google News