Wiadomości z Niemiec: Wypadek w Werdau. Kierowca volvo znajdujący się pod wpływem substancji odurzających stracił panowanie nad swoim volvo i wpadł do rowu. Policja podała szczegóły na temat wypadku spowodowanego przez 37-letniego Polaka.
Czytaj także: Nowe fakty w sprawie śmierci Polaka, który rozbił się swoim samochodem o Bramę Brandenburską
Wypadek w Werdau. Kierowca był pijany, pod wpływem narkotyków i bez prawa jazdy
Do wypadku doszło w czwartek, 26 stycznia br., około godziny 22:00 na drodze B175/ w Werdau – poinformowała policja. 37-letni kierowca volvo tuż po wyjeździe z miasta wypadł z drogi na zakręcie i wpadł do rowu.
>>>Volvo wycofuje 11 modeli samochodów. Wada może zagrażać życiu
Na skutek wypadku został lekko ranny. Straty materialne oszacowano na około 3400 euro.„Kierowca Volvo został przebadany na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu oraz na obecność narkotyków. Oba testy dały wynik pozytywny. Poziom alkoholu w wydychanym powietrzu wynosił 2,6 promila” – powiedział rzecznik policji w Zwickau. Polak nie tylko był pijany i pod wpływem narkotyków, ale nie posiadał też prawa jazdy.
Kary za jazdę pod wpływem alkoholu w Niemczech
Oprócz grzywny w wysokości od 500 do 3000 euro za jazdę po pijanemu można też dostać 2 punkty karne oraz stracić prawo jazdy na okres od jednego do trzech miesięcy. W momencie, kiedy kierowca prowadzi samochód w sposób zagrażający bezpieczeństwu, wówczas jazda „pod wpływem” staje się przestępstwem, które może być karane więzieniem.
Stężenie alkoholu we krwi w wysokości 1,1 promila lub więcej oznacza w Niemczech całkowitą niezdolność do prowadzenia pojazdów i kierowca automatycznie uznany zostaje za przestępcę. Musi liczyć się z utratą prawa jazdy, grzywną w wysokości do 30 stawek dziennych oraz karą pozbawienia wolności do jednego roku.
>>>Ukryty otwieracz do butelek. Znajduje się w każdym samochodzie
Źródło: Tag24.de, PolskiObserwator.de