Przejdź do treści

Aldi, Lidl, Edeka i Netto pozwane. Ich oszustwa wyszły na jaw!

26/04/2023 22:56 - AKTUALIZACJA 17/05/2023 19:28

Związek Konsumentów pozwał gigantów handlu. Aldi, Lidl, Netto i Edeka lubią reklamować się niskimi cenami. Jednak teraz Federacja Konsumentów w Badenii-Wirtembergii się zdenerwowała i pozwała owe sieci supermarketów. Są oskarżeni o reklamowanie niejasnych obniżek cen, a tym samym wprowadzenie klientów w błąd.
Czytaj także: Pranie ubrań w 40 stopniach. Dowiedz się, dlaczego nigdy nie powinno się tego robić

Związek Konsumentów pozwał gigantów handlu

Nieprzejrzyste promocje to tylko jedno z głównych oskarżeń wystosowanych w stronę dyskontów. Według Federacji Konsumentów, detaliści w ofertach promocyjnych kuszą wysokimi rabatami, a często brakuje w nich ważnych informacji. Dlatego teraz będą musieli ponieść za to odpowiedzialność.

Według raportu czasopisma branżowego Lebensmittelzeitung, supermarkety w swoich ulotkach często reklamują niejasne rabaty. Na przykład, w Aldi, banany były reklamowane w cenie 1,29 euro za kilogram. Cena przed przeceną wynosiła 1,69 euro. Aldi reklamował 23% rabat. Z informacją: „Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 1,29”. Krytyka dotyczy tego, że Aldi „reklamuje produkty z podkreśleniem procentowego obniżenia ceny, chociaż to obniżenie nie odnosi się do najniższej ceny z ostatnich 30 dni – a tak nakazuje nowe rozporządzenie w sprawie oznaczeń cenowych”.
Czytaj także: W Niemczech zamyka się coraz więcej sklepów. „Jeśli umiera handel, umiera miasto”

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Oszustwo detalistów wyszło na jaw

Według centrum konsumenckiego Aldi reklamował awokado hasłem „Najlepsza cena w Niemczech”, podczas gdy owoce były w tym samym czasie tańsze w konkurencji. Detalista chcąc się obronić powiedział, że awokado w jego sklepach miało inny stopień dojrzałości i wielkość. Sąd Okręgowy w Düsseldorfie miał rozpatrzeć sprawę przeciwko Aldi Süd 23 marca.

Z kolei Lidl, podobno reklamował produkty z dopiskiem, iż cenę sugeruje producent, jednak w rzeczywistości była ona wyższa – u producenta były one tańsze. Według centrum konsumenckiego jest to absurdalne: „Reklama z„ przewagami cenowymi ”, które w rzeczywistości nie istnieją lub gdy cena zakupu nie jest jasna, jest w naszych oczach wprowadzaniem w błąd” – napisano w oświadczeniu.
Czytaj także:Primark zamyka sklepy w Niemczech. Te oddziały znikną już niedługo

Źródło: berliner-kurier.de, polskiobserwator.de