Ambasador Ukrainy: „Rozpoczęła się trzecia wojna światowa”: Walerij Załużny, były szef ukraińskiej armii uważa, że nowa strategia Rosji oraz zaangażowanie się jej sojuszników w ataki na Ukrainę oznaczają początek trzeciej wojny światowej. Informuje o tym m.in. amerykański portal informacyjny Politico.
Ambasador Ukrainy: „Rozpoczęła się trzecia wojna światowa”
Były Naczelny Dowódca Ukraińskich Sił Zbrojnych, Walerij Załużny, dostrzega w bezpośrednim zaangażowaniu sojuszników Rosji w wojnę na Ukrainie początek globalnego konfliktu. Załużny powiedział: „Jestem przekonany, że w 2024 roku możemy z całą pewnością stwierdzić, iż trzecia wojna światowa już się rozpoczęła”, występując jako ambasador Ukrainy w Wielkiej Brytanii podczas gali rozdania nagród „UP100”, którą zorganizowała gazeta „Ukraińska Prawda”.
Portal „Politico” przypomina, że Walerij Załużny dowodził ukraińskimi siłami zbrojnymi od początku wojny w lutym 2022 roku do lutego bieżącego roku. Po odwołaniu z funkcji otrzymał tytuł „Bohatera Ukrainy”. Jego następcą został generał pułkownik Ołeksandr Syrski. Przeczytaj także: Po groźbach Putina niemiecki władze wydały zalecenia dla ludności dotyczące schronów
Sojusznicy Rosji atakują Ukrainę
Załużny swoje stanowisko uzasadnia tym, że Ukraina od dawna nie walczy już tylko z Rosją. Według doniesień, miało już dojść do pierwszych starć między wojskami ukraińskimi a północnokoreańskimi. „Bądźmy szczerzy: irańskie drony Shahed przeprowadzają ataki na ludność cywilną w Ukrainie” – podkreślił Załużny. Dodał również, że strony konfliktu wykorzystują północnokoreańskie rakiety i chińską amunicję artyleryjską. Portal „Politico” przypomina, że Walerij Załużny dowodził ukraińskimi siłami zbrojnymi od początku wojny w lutym 2022 roku do lutego bieżącego roku. Po odwołaniu z funkcji otrzymał tytuł „Bohatera Ukrainy”. Jego następcą został generał pułkownik Ołeksandr Syrski. Przeczytaj także: Burza po wizycie Scholza na Ukrainie. Krytykują go nie tylko w kraju, ale i za granicą
Andrij Jermak, szef kancelarii Wołodymyra Zełenskiego, niedawno w wywiadzie dla włoskiej gazety „Corriere della Sera” powiedział, że Ukraina jest już w stanie wojny z Koreą Północną i Iranem.
Przeczytaj również: Niemcy nie wykluczają wysłania żołnierzy na Ukrainę – co to oznacza?
Załużny zaznaczył jednak, że wciąż istnieje szansa na to, by konflikt nie rozprzestrzenił się jeszcze bardziej. Wszystko zależy jednak od dostępnych technologii i wsparcia z zewnątrz. Szczególnie trudne i kosztowne jest przeciwdziałanie rosyjskim dronom – wyjaśnił. Ukraiński generał uważa, że Europa potrafi sprostać krótkotrwałym operacjom militarnym, ale nie jest gotowa na długotrwały konflikt.