Anastasia Kotvitska zatrzymana z 28 mln euro na granicy węgierskiej. Żona ukraińskiego polityka tłumaczyła się, że „potrzebuję pieniędzy, żeby urodzić za granicą”.
Anastasia Kotvitska zatrzymana z 28 mln euro na granicy węgierskiej
„Ukraińskie media donoszą, że żona byłego posła Kotvitskiego próbowała zabrać z Ukrainy 28 mln dolarów i 1,3 mln euro. Pieniądze zostały znalezione przez węgierską straż graniczną” – napisano na profilu NEXTA na Twitterze. Pieniądze ukryto w 6 walizkach.
Kobieta podróżowała Oplem Vivaro w towarzystwie swojej matki oraz czterech ochroniarzy.
„Potrzebuję pieniędzy, żeby urodzić za granicą” – miała usprawiedliwiać się Kotvitska. Nie przekonało to jednak węgierskich funkcjonariuszy, którzy skonfiskowali całą sumę pieniędzy.
Igor Kotvitsky zaprzecza
Mąż kobiety, Igor Kotvitsky, ponad siedem lat temu został uznany przez ukraińskie media za najbogatszego członka Rady Najwyższej.
ZOBACZ: „Niemcy to raj dla oligarchów na ukrywanie majątków”
Wiadomość o o aresztowaniu Anastazji Kotvitskiej odbiła się natychmiast w międzynarodowych mediach i wywołała sensację.
Mąż zatrzymanej szybko odniósł się do tej sytuacji, twierdząc, że żona wcale nie miała przy sobie żadnych walizek z pieniędzmi (mimo udokumentowanych zdjęć). Dodał także, że „wszystko, co ma, jest na kontach w banku”.
Według Seyara Kurshutova, kolejnego ukraińskiego biznesmena, wpisanego przez prezydenta Wołodomyra Zełenskiego na czarną listę ukraińskich oligarchów współpracujących z Moskwą, ukraińska straż graniczna od dawna przymyka oko na wywóz większych ilości gotówki z kraju.
źródło: Corriere della Sera, PolskiObserwator.de