Bonus dla Polaków powracających z zagranicy: Miesiąc temu pisaliśmy o nowym pakiecie rozwiązań podatkowych dla Polaków, którzy zdecydują się na powrót z zagranicy i życie w Polsce. Okazuje się jednak, że w projekcie ustawy wchodzącej w skład „Polskiego Ładu” znajdują się pewne nieścisłości.
„Program Repatriacji Kapitału” – czwarty i jednocześnie ostatni etap Podatkowego Restartu Gospodarki – zawiera pięć następujących rozwiązań podatkowych:
- ulga na powrót pracowników i małego biznesu, czyli podatkowa zachęta Polaków do powrotu ze zdobytym za granicą doświadczeniem i kapitałem;
- ryczałt dla nowych inwestorów, czyli zachęta dla przedsiębiorców, którzy osiągnęli sukces za granicą, by przenieśli centrum zarządzania swoim biznesem do Polski;
- otwarta dla każdego polskiego przedsiębiorcy – ulga podatkowa na CSR (Społeczna odpowiedzialność biznesu), która ma przyczynić się do zwiększenia zainteresowania firm współpracą z instytucjami kultury, klubami sportowymi lub uczelniami wyższymi;
- „bezpieczny powrót do kapitału”, czyli program dla tych, którzy w przeszłości podejmowali ryzykowne decyzje podatkowe, a teraz chcieliby kontynuować działalność z tzw. „czystą kartą”;
- fundacje rodzinne, których celem jest usprawnienie sukcesji w firmach oraz zatrzymanie zgromadzonego przez nie kapitału w Polsce.
Czytaj także>>>Narodowy Spis Powszechny. Posypały się pierwsze kary
Bonus dla Polaków powracających z zagranicy. Nieścisłości w projekcie?
W pierwszym roku ulga pozwoli powracającym Polakom na niezapłacenie połowy należnego podatku, w drugim roku – połowy podatku obliczonego za pierwszy rok, w trzecim roku – połowy podatku należnego obliczonego za drugi rok stosowania ulgi, w czwartym roku – połowy podatku należnego obliczonego za trzeci rok stosowania ulgi.
Aby zakwalifikować się do tzw. „ulgi na powrót”, dedykowanej przede wszystkim powracającym do Polski rodakom, należy spełnić kilka warunków. Przede wszystkim trzeba udokumentować co najmniej trzyletni pobyt za granicą, a po przyjeździe do Polski mieszkać w niej cztery lata i tu odprowadzać wszystkie swoje podatki. Bartosz Kubista, adwokat, doradca podatkowy i partner w GLC, zauważył jednak pewną nieścisłość.
W wypowiedzi dla „Dziennik Gazeta Prawna” stwierdził, że tzw. „ulga na powrót” będzie raczej „ulgą na przyjazd”. Jak podkreślił, będzie mógł z niej skorzystać każdy, kto na stałe przyjedzie do Polski – nie tylko powracający do ojczyzny Polacy.