Ciche godziny w supermarketach: Coraz więcej niemieckich supermarketów wprowadza nietypowe rozwiązanie, które zmienia sposób robienia zakupów. W określonych godzinach znikają głośne dźwięki, muzyka i jaskrawe światła. Dla jednych to udogodnienie, dla innych prawdziwa ulga. Za projektem stoją znane sieci, takie jak Edeka i Rewe, a pomysł już przyciąga uwagę także poza Niemcami. Czym dokładnie są tak zwane „ciche godziny” – i kto z nich najbardziej skorzysta?
Ciche godziny w supermarketach
Dzięki nowym rozwiązaniom zakupy w supermarketach mają stać się coraz łatwiejsze i spokojniejsze dla klientów. Taki właśnie cel przyświeca również koncepcji tzw. „cichej godziny”. Raz w tygodniu, przez co najmniej jedną godzinę, wyłączane są niemal wszystkie bodźce w sklepie. Oferta ta skierowana jest przede wszystkim do osób z autyzmem oraz do osób wysoko wrażliwych, podaje portal Ruhr24.de.
Podczas cichej godziny obowiązują określone zasady: sklepy ściemniają światło i wyłączają muzykę. Pracownicy rezygnują również z komunikatów głosowych, a aktywne ekrany są wyłączane. Działania te mają na celu uniknięcie przebodźcowania, które u niektórych osób może prowadzić do fizycznego i psychicznego przeciążenia.
Przeczytaj także: Nowy zakaz w supermarketach już obowiązuje. „Klienci są w szoku”
Niektóre sklepy zezwalają na obecność psów asystujących, ograniczają hałas przy kasach i oznaczają pracowników, by ułatwić klientom uzyskanie wsparcia. Podczas „cichej godziny” pracownicy powstrzymują się od sortowania i wykładania towaru, aby dodatkowo ograniczyć zbędne bodźce.
Projekt powstał we współpracy z organizacjami takimi jak Lebenshilfe Limburg Diez, Grupa samopomocy osób z zespołem Aspergera w Limburgii oraz innymi partnerami. Jego celem jest zwiększenie świadomości społecznej na temat niepełnosprawności takich jak autyzm, ADHD i podobne zaburzenia oraz lepsze włączenie osób dotkniętych tymi trudnościami do codziennego życia.