Cyfrowy spadek. Czy to konto pocztowe, profil w mediach społecznościowych czy kanał na YouTube – wiele osób pozostawia po śmierci swoje dane w internecie. Jak wyjaśnia Centrum Doradztwa Konsumenckiego, warto więc pamiętać o tym przy sporządzaniu testamentu.
PRZECZYTAJ KONIECZNIE: Zasada 6 tygodni. Te prawa i obowiązki ciążą na spadkobiercy
Przede wszystkim ułatwia to krewnym dostęp do różnych kont po śmierci bliskiej osoby. Dzięki temu mogą również anulować przeróżne umowy i czy wypowiedzieć członkostwa w serwisach.
Prawa krewnych zostały wzmocnione dzięki przełomowemu orzeczeniu Federalnego Sądu Najwyższego (BGH) z 2018 roku. Prawo to stanowi, że w przypadku dziedziczenia, majątek przechodzi jako całość na jednego lub więcej spadkobierców – i że z perspektywy prawa spadkowego nie ma powodu, aby traktować treści cyfrowe inaczej. Czytaj także: Te rachunki naprawdę musisz przechowywać w domu przez wiele lat
Lista haseł
Często do uzyskania dostępu do kont internetowych niezbędne są hasła. Jeśli bliscy nie mają tych haseł, to w wielu przypadkach w żaden sposób nie mogą zalogować się na danych stronach. Pomocna może być tutaj lista haseł. Na takiej liście należy zapisać nazwy użytkownika i odpowiednie hasła do wszystkich kont. PRZECZYTAJ: Trzy warunki, które musi spełniać testament. W innym wypadku nie będzie ważny
Taką przeglądową listę wszystkich kont można zdeponować w formie pisemnej w sejfie lub skrytce. Alternatywnie, dobrym pomysłem jest stworzenie listy cyfrowej i zapisanie jej na pamięci USB. „Należy jednak pamiętać, że nośniki danych, takie jak pamięci USB, mogą reagować bardziej wrażliwie na warunki zewnętrzne (np. ciepło, zimno), przez co można stracić ich zawartość” – ostrzega poradnia. Ważne jest także, aby listę aktualizować na bieżąco.
Czytaj także: Dziedziczenie długu po członkach rodziny: Jak się przed tym uchronić?
Cyfrowy spadek. Pamiętaj o tym sporządzając testament
Należy również wyznaczyć zaufaną osobę, która po śmierci zajmie się naszym „internetowym spadkiem”. Osoba ta powinna otrzymać pełnomocnictwo, które będzie ważne po śmierci. To właśnie ją trzeba poinformować o sporządzonej liście haseł.
Niektóre usługi online pozwalają użytkownikom na zadecydowanie o tym, co stanie się z kontem po ich śmierci. W Google jest to menedżer nieaktywnych kont. Za jego pomocą można ustawić, czy konto ma być automatycznie usunięte i kto powinien mieć do niego dostęp. W przypadku Facebooka można ustalić „opiekuna konta”. Dodatkowo użytkownicy mogą zdecydować, czy samo konto powinno zostać usunięte, czy też przełączone w „In Memoriam”.
HNA.de, PolskiObserwator.de